OnePlus Nord2 5G to jeszcze najnowszy smartfon marki (prawdopodobnie będzie tak do premiery modelu 9RT). Producent właśnie wydał kolejną aktualizację oprogramowania. Co takiego wniosła?
OnePlus Nord2 5G przekonał mnie do siebie wieloma elementami, ale muszę wymienić te najważniejsze. Po pierwsze, był to aparat, który robi naprawdę dobre zdjęcia – tym bardziej jak na tę cenę urządzenia. Mój poprzedni telefon (POCO F2 Pro) powodował u mnie małe obawy, że po prostu nie uda mi się uchwycić ładnych zdjęć. Po drugie, telefon ten jest ciut mniejszy, a przy tym naprawdę wydajny. No i po trzecie, nie można zapomnieć o systemie OxygenOS oraz ładowaniu 65 W, które po prostu jest wygodne i za każdym razem powoduje u mnie uśmiech na twarzy.
OnePlus Nord2 5G doczekał się kolejnego uaktualnienia
Norda kupiłem kilkanaście dni po premierze, więc obserwuje jego drogę i rozwój dzięki aktualizacjom. Jest to już kolejny z kolei update, który wnosi pewne zmiany. Przede wszystkim producent ponownie optymalizuje funkcję HDR – ta od nowości była negatywnie oceniana przez testerów, bowiem działała zbyt agresywnie. Już ostatnia aktualizacja znacznie ulepszyła HDR, a teraz powinno być jeszcze lepiej.
Ponadto zoptymalizowano pracę baterii, dzięki czemu zużycie energii powinno być niższe – a przynajmniej w niektórych scenariuszach. Producent również chwali się naprawą kolejnych błędów. Szkoda, że nadal nie udało mu się pozbyć resetowania wartości DPI po restarcie oraz nagłego przeskakiwania do preinstalowanego launchera. No i oczywiście dorzucono prawie najnowsze poprawki zabezpieczeń datowane na wrzesień 2021 roku. Aktualizacja została oznaczona jako DN2103_11_A.11 i jej waga wynosi 370 MB.
Źródło: własne
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!