Paint na Linuxie? Oto nowa Pinta 2.0!

pinta

Zapewne każdy z Was zna taki program jak Paint, czyli niezwykle prosty edytor grafiki stworzony do… prostych czynności. Oczywiście, że Linux oferuje podobne narzędzie, które nazywa się Pinta. Właśnie aplikacja została wydana w nowej, bardzo ważnej wersji 2.0.

Pinta 2.0 już jest! Nareszcie korzysta z GTK3

Paint to aplikacja dostępna w systemie Windows od dawna. Wiele osób pamięta jeszcze ten stary design z czasów Windowsa XP, choć kilka lat temu dostaliśmy spory redesign. Mało tego, Windows 11 również zaoferuje (bądź już u niektórych oferuje) nowego Painta. Oczywiście Linux również w swoich zasobach ma podobny software, a jest to Pinta.

Pinta 2.0 to kompletnie nowa edycja tego programu, która nareszcie wykorzystuje o wiele nowocześniejsze biblioteki GTK3 oraz .NET 6. Dlatego też po uruchomieniu jej wygląd jest spójny z motywem, z którego korzystamy w naszym systemie. Dodatkowo aplikacja wygląda naprawdę nowocześnie i jest wygodna. Funkcje zostały dobrze opisane i oferuje skróty klawiszowe.

Pinta
(fot. Pinta)

Pinta 2.0 to w wielu aspektach program podobny do Painta, jednak nieco bardziej zaawansowany. Obsługuje chociażby warstwy, a także po kolei wyświetla historię każdego kroku. Można również pobawić się zaznaczeniami czy utworzyć gradient. Myślę, że te kilka opcji znacznie ułatwią prostą edycję grafiki lub rysowanie – wszak do tego została stworzona Pinta.

Pinta to aplikacja zbudowana z myślą o Linuxie, jednak jest ona dostępna również na innych platformach. Z powodzeniem skorzystacie z programu na MacOS oraz na Windowsie. Polecam zapoznać się z Pintą, bowiem to naprawdę ciekawe rozwiązanie.

Pinta 2.0 pobierzecie >>stąd<<. W systemach Linux nową wersję znajdziecie chociażby na >>Flathub<<.

Źródło: OMG!Ubuntu, własne

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!