Samsung Galaxy Fold został po raz pierwszy pokazany światu podczas targów MWC 2019 w Barcelonie. Później miał trafić do regularnej sprzedaży, ale pierwsi recenzenci zgłaszali tak dużą ilość niedoróbek i niedociągnięć, że koreański gigant postanowił przyznać się do błędu i przesunąć datę premiery. Teraz Galaxy Fold w końcu trafia na rynek!
Zawiasy wyglądają solidne, ale..
Samsung Galaxy Fold robi wręcz piorunujące pierwsze wrażenie. Oczywiście w pierwszej wersji tego urządzenia jednym z problemów była folia na ekranie, którą recenzenci zdejmowali, a tym samym powodowi uszkodzenie wyświetlacza. Następną rzeczą, która nie wyglądała zbyt solidnie były zawiasy umożliwiające złożenie telefonu. Teraz wygląda to zupełnie inaczej. Folia na wyświetlaczu, zgodnie z zapewnieniami Samsunga, jest integralną częścią ekranu. Zawiasy sprawiają wrażenie solidnych i pewnych, a co za tym idzie, przynajmniej w teorii, nie powinniśmy się obawiać jakiejkolwiek awarii.
Niemniej jednak musimy pamiętać o tym, że każdy element mechaniczny prędzej czy później się zużyje i będzie potrzebować naprawy. Warto zaznaczyć, że Galaxy Fold w Europie kosztuje ponad 2000 euro czyli jest to praktycznie najdroższy smartfon dostępny na rynkach Starego Kontynentu.
Zobacz także: Samsung prezentuje Exynosa 980 z wbudowanym modemem 5G
Jeszcze telefon czy już tablet?
I to pytanie, na które tak naprawdę nie jestem w stanie odpowiedzieć po tych kilku minutach styczności z Galaxy Foldem. Po złożeniu smartfon jest niesamowicie gruby i tak naprawdę czuć to już po wzięciu urządzenia do ręki. Po rozłożeniu korzystanie z telefonu przy pomocy jednej ręki jest niemożliwe i wtedy czujemy się dokładnie tak jakbyśmy korzystali właśnie z tabletu. Ekran o przekątnej 7,3 cala jest czymś pomiędzy tabletem i smartfonem i tak naprawdę ciężko jednoznacznie stwierdzić z czego korzystamy. Jednocześnie dzielony ekran w Galaxy Foldzie jest czymś co w moim typie życia i pracy sprawdziłoby się wręcz doskonale. Korzystanie z dwóch aplikacji w tym samym czasie na tak dużym ekranie jest niesamowicie wygodne i ciężko później przedstawić się na tradycyjnego smartfona.
Czy tak będzie wyglądać przyszłość smartfonów?
Myślę, że nie. Składane smartfony są czymś ciekawym i niesamowitym, ale jednocześnie są na tyle drogie, że ciężko wymagać od zwykłego użytkownika, że wyda ponad 2000 euro na zwykły telefon. Przyznam szczerze, że sam bardzo chętnie poużywałbym dłużej Galaxy Folda, ale jednocześnie kupowanie smartfona za tak kosmiczną kwotę wydaje mi totalnie nieudanym pomysłem. Czy Galaxy Fold się przyjmie? Czas pokaże!
Co myślicie o Samsung Galaxy Foldzie? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!