Plasma Bigscreen ma być systemem/interfejsem stworzonym z myślą o dużych ekranach telewizorów i w zasadzie może zastąpić preinstalowany system Smart TV. Jak się okazuje, ktoś sobie przypomniał o projekcie i ten trafia do fazy Beta.
Plasma Bigscreen powraca i to w niezłym stylu
O Plasma Bigscreen w zasadzie już Was kiedyś informowaliśmy, a w zasadzie to nawet ten system testowaliśmy. Akurat było to ponad 2 lata temu i wykorzystałem fakt, że miałem Raspberry Pi 4B na testach. Wtedy to system bazował na Ubuntu 18.04 LTS i krótko mówiąc… zawiódł mnie. Choć projekt wydawał się być dobry, tak na tamten moment był daleko od poziomu używalności i praktycznie nic tam nie działało.
Zapomniałem o tym projekcie i w zasadzie to nikt o nim nic nie mówił. Aż do teraz, bowiem jak się okazuje, ten trafił do fazy Beta. Plasma Bigscreen faktycznie ma być systemem Open Source, który mamy uruchomić na dużych ekranach telewizorów, projektorów czy monitorów. Ma to być w zasadzie gotowy ekosystem.
Plasma Bigscreen oferuje moduły znane z KDE Plasma. Na start dostajemy kilka ważnych aplikacji, w tym Aura Browser (przeglądarka internetowa) czy Plank Player (odtwarzacz multimediów). Ponadto wiemy, że deweloperzy postawili na nowoczesne technologie typu Wayland. Jako, że to Plasma, to mamy Qt oraz KWin. Co ciekawe, nie zdecydowano się na Pipewire jako system obsługi audio i jest tutaj stare, dobre Pulseaudio. Ponadto twórcy chcą mocniej zintegrować OS z frameworkiem Krigami UI. A i tak, podobnie jak inne systemy Smart TV, tak i tutaj mamy asystenta głosowego. Mianowicie jest to Mycroft AI.
Plasma Bigscreen możemy już zainstalować na swoim sprzęcie. Póki co, na liście wspieranych mamy Raspberry Pi 4. Mam nadzieję, że niedługo lista się wydłuży. Chętnie Plazmę Bigscreen zainstalowałbym na komputerze Mini PC z procesorem x86. Te potrafią być naprawdę wydajne w stosunku do RPi.
Źródło: OMG!Ubuntu
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!