Problemy ze sterownikami na Linuksie to dosyć powszechna sprawa, tym bardziej jak ma się jakąś starszą kartę graficzną od AMD. Z tymi przeszkodami spotkałem się i ja. Na szczęście znalazłem rozwiązanie, które pomogło.
Niektóre karty graficzne to spory problem na Linuksie
W swoim starszym komputerze mam niezbyt popularną kartę graficzną Radeon HD 6670. Demon prędkości to to nie jest, ale do podstawowych zadań to całkiem OK zestaw, a nawet czasami można w coś zagrać, chociażby w World of Tanks albo Tomb Raider z 2013 roku. Niestety, wsparcie tej karty na Linuksie to spory problem.
Instalacja dedykowanych, zamkniętych sterowników od AMD jest trudna, a niekiedy niemożliwa. Powód? Nie były one aktualizowane od 2015 roku i nie są one zgodne z nowymi wersjami Linuksa (istnieje możliwość zainstalowania tych sterowników, jednak nie zawsze jest to możliwe i jest to dosyć trudne). Posiadacze takich kart graficznych są skazani na otwartoźródłowe sterowniki, które potrafią być gorsze.
Częstym problemem związanym właśnie z takimi kartami jest wolniejsze działanie systemu (elementów graficznych), klatkowanie filmów czy falowanie witryn internetowych podczas przewijania.
Problem ten pojawił się i u mnie na Linux Mint ze środowiskiem graficznym Cinnamon. Przeciąganie okien, a także oglądanie filmów na Youtube objawiało się strasznymi przycinkami. Zacząłem więc przeglądać sieć w w celu znalezienia rozwiązania tego problemu. No i znalazłem! Wystarczy zainstalować specjalne sterowniki przygotowane przez jednego z deweloperów. Poniżej znajdzecie komendy do wykorzystywania na Ubuntu (i pochodnych).
sudo add-apt-repository ppa:oibaf/graphics-drivers sudo apt-get update sudo apt upgrade reboot
Oczywiście, ostatnia komenda to wymuszenie ponownego uruchomienia systemu. Jeśli będziecie w tle mieli jakieś otwarte dokumenty, to radzę je zapisać.
Po ponownym uruchomieniu warto wpisać komendę:
glxinfo | grep "OpenGL version"
Jeśli otrzymany komunikat jest taki, jak na poniższym zrzucie ekranu to macie pewność, że instalacja sterowników się powiodła.
I to już! Te powyższe komendy rozwiązały moje problemy na Linux Mint z Cinnamon. Niestety, nie jest to uniwersalne rozwiązanie, bowiem na przykład na Peppermint 10 z LXDE nadal problem falowania i klatkowania filmów istnieje (choć źródło tego problemu może tutaj być nieco inne).
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!