Wydaję mi się, że nie muszę Wam mówić o tym, że Chiny to po prostu “największa fabryka” na Świecie. Firma Foxconn – jeden z największych partnerów Apple – twierdzi, że Chiny nie będą dłużej światowym centrum produkcyjnym.
To koniec Chin jako największego światowego producenta
Foxconn to jedna z największych firm na świecie i kluczowy partner Apple. Jak się okazuje, przedsiębiorstwo przedstawiło dosyć odważne oświadczenie. Young Liu – prezes Foxconn – powiedział:
Bez względu na to, czy są to Chiny, Azja Południowo-Wschodnia czy obie Ameryki, w każdym z nich będzie ekosystem produkcyjny.
Young Liu dodał, że Chiny w przyszłości pozostaną ogromnym producentem, a fabryki Foxconn nadal tam będą istnieć, jednak dni pełnej dominacji Chin dobiegają końca. Potwierdzenie tych słów możemy znaleźć w najnowszych statystykach. Możliwości produkcyjne firmy Foxconn poza Chinami wzrosły z 25% do 30% (w porównaniu do ubiegłego roku) i produkcja została przeniesiona w szczególności do Indii i Wietnamu.
Warto przeczytać: TikTok w USA stoi pod znakiem zapytania. Czy w Polsce również może zostać zakazany?
Nowe stanowisko firmy Foxconn znalazło ogromne poparcie i mówi się, że cywilizacje zachodnie powinny jeszcze ostrzej podchodzić do Chin jako producenta sprzętu i oprogramowania. Jak widzimy, zgrzyty na linii USA – Chiny przynoszą różne efekty i to jest jeden z nich.
Na zdjęciu głównym znajduje się chińska fabryka Foxconn w Shenzhen.
Obawiacie się sprzętu i oprogramowania z Chin? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!