Tak naprawdę LG już ujawniło pierwsze szczegóły na temat swojej nowości. Smartfon oznaczony jako Velvet miał wyróżniać się na tle konkurencji niecodziennym wyglądem i nie podążać za jakimikolwiek trendami. Teraz w sieci pojawiły się rendery tego urządzenia i muszę przyznać, że gdzieś już to widziałem.
Czy właśnie tak będzie wyglądać LG Velvet?
Przyznam szczerze, że po zapowiedziach LG spodziewałem się czegoś, co faktycznie będzie rewolucją. Czegoś co zaskoczy nas wszystkich i swoim wyglądem będzie znacząco odbiegać od tego, co widzieliśmy już wcześniej. I mam wrażenie, że na zapowiedziach się skończyło. Oczywiście opublikowane w sieci rendery nie pochodzą od samego koreańskiego producenta, a zostały one wykonane na podstawie oficjalnych szkiców. Niemniej jednak tego typu plotki bardzo często okazują się faktem i bardzo możliwe, że podobnie będzie w tym przypadku.
Po pierwsze bardzo możliwe, że LG Velvet otrzyma ekran o proporcjach 21:9. Takie wyświetlacze już wcześniej wykorzystało w swoich smartfonach Sony i tak naprawdę na pierwszy rzut oka nadchodząca nowość koreańskiego producenta wygląda właśnie jak konkurencyjne Xperie. I tak naprawdę to wystarczy, aby nie nazwać LG Velvet rewolucją, którą zapowiadała firma. Na pleckach zostaną umiejscowione trzy aparaty. Dodatkowo krawędzie wyświetlacza będą dość mocno zaokrąglone.
Zobacz także: LG Velvet będzie pierwszym smartfonem z zupełnie nowej serii urządzeń
Nadal nie możemy jednoznacznie stwierdzić czy LG Velvet będzie flagowcem czy też średniakiem. Wprawdzie koreańska firma najprawdopodobniej całkowicie zakończy produkowanie smartfonów z serii “G”, ale nadal nie ujawniono jakichkolwiek szczegółów na temat nadchodzącej nowości. Pozostaje nam czekać na kolejne informacje na ten temat. Jeśli jednak LG faktycznie czymś chce zaskoczyć świat i zrewolucjonizować rynek mobilny to musi bardziej się postarać.
Co myślicie o tak wyglądającym LG Velvet? Czy waszym zdaniem smartfon ten może być nazwany rewolucyjnym? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!