Spis treści
Samsung Galaxy Note 10 Plus to prawdziwa świeżynka. Jego premiera miała miejsce zaledwie kilka dni temu i przez kilka dni miałem okazję się nim pobawić. Z tego też powodu pełna recenzja pojawi się dopiero za jakiś czas, a już dzisiaj mogę podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami na jego temat.
Specyfikacja Samsung Galaxy Note 10 Plus
- Wymiary: 77,2 x 162,3 x 7,9 mm, waga: 196 g
- Ekran Infinity Display Super Dynamic Super AMOLED o rozdzielczości QHD+ (3040 x 1440 pikseli), przekątnej 6,8 cala, proporcjach 19:9, wsparcie dla HDR10+ oraz 498 PPI
- Ośmiordzeniowy procesor Exynos 9825 wykonany w 7 nm procesie technologicznym
- 12 GB RAM-u
- 256 lub 512 GB pamięci wewnętrznej
- Poczwórny aparat tylny:
- obiektyw ultraszerokokątny 16 Mpix o świetle f/2.2 oraz kącie widzenia 123 stopnie
- obiektyw szerokokątny 12 Mpix o zmiennej przysłonie od f/1.5 do f/2.4 z optyczną stabilizacją obrazu
- teleobiektyw 12 Mpix o świetle f/2.1 z optyczną stabilizacją obrazu
- Aparat DepthVision
- Pojedynczy aparat przedni 10 Mpix o świetle f/2.2 i kącie widzenia 80 stopni
- Bateria o pojemności 4300 mAh wspierająca szybkie ładowanie o mocy 45W oraz bezprzewodowe ładowanie o mocy 20W
- Łączność: Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax, Bluetooth 5.0, USB typu C, NFC, GPS/Galileo/Glonass/BeiDou
- Skaner linii papilarnych zintegrowany z wyświetlaczem oraz rozpoznawanie twarzy
Rewelacyjne wykonanie
Samsung Galaxy Note 10 Plus swoim wykonaniem naprawdę mnie zaskoczył. Telefon jest wydaje się być prawdziwym kolosem, jednak po wzięciu go do ręki okazuje się, że producent naprawdę się postarał. Telefon jest naprawdę lekki, lżejszy od OnePlus 7 Pro, którego w tamtej chwili miałem pod ręką, a obsługa jest naprawdę wygodna. Choć o sięgnięciu kciukiem prawej ręki do lewego, górnego rogu telefonu nie ma mowy, to i tak jest naprawdę przyjemnie.
Wyświetlacz z najwyższej półki
Powiem szczerze, że gdyby nie OnePlus 7 Pro z odświeżaniem 90 Hz zaraz obok Galaxy Note 10 Plus, to mógłbym śmiało powiedzieć, że wyświetlacz w nowym Notatniku jest numero uno. Przeglądanie treści w sieci, oglądanie wideo na Netflixie, czy choćby granie jest prawdziwą przyjemnością. Duży ekran w połączeniu z wysoką rozdzielczością sprawiają, że wszystko prezentowane jest naprawdę dobrze. Nie mogę także zarzucić nic maksymalnej i minimalnej jasności – w słoneczne dni wszystko widać bardzo dobrze, a w nocy nic nie razi oczu.
Ta dziura w ekranie…
Powiem szczerze, że nie wiem co kierowało projektantami Samsunga, gdy przenosili otwór z aparatem na środek wyświetlacza. Zdecydowanie lepiej wyglądało to w Galaxy S10 i S10 Plus, gdy aparat umiejscowiony został w prawym, górnym rogu i nie rzucał się w oczy aż tak bardzo. Szczególnie, gdy jeszcze mieliśmy ustawioną jakąś ciekawą tapetę. I tak, wiem, że tutaj także możemy tak zrobić, ale jednak, to trochę tak, jakbyśmy mieli dziurę w czole…
OneUI z myślą o używaniu jedną ręką
Ja wiem, że nowa wersja nakładki Samsunga pojawiła się już w Samsungu Galaxy S10 Plus, ale przy takich gabarytach telefonu rozwiązania Koreańskich inżynierów są znacznie bardziej odczuwalne. Oczywiście na plus. Cały interfejs zaprojektowany jest tak, żeby jak najwięcej elementów dostępnych było na dolnej połowie ekranu, niezależnie czy chodzi o powiadomienia, czy ustawienia. Samsung pomyślał o tych, którzy nie mają palców z gumy niczym Mr. Fantastic (z Fantastycznej Czwórki).
Samsung podąża ścieżką Apple
Zapewne wiecie, że Samsung Galaxy Note 10 Plus wspiera szybkie ładowanie 45W. Niestety, Koreańczycy spojrzeli tutaj w kierunku przychodów Amerykańskiego giganta i uznali, że w zestawie z telefonem znajdzie się jednak ładowarka o mocy “zaledwie” 25W (co i tak nie jest źle). Za tę mocniejszą przyjdzie nam dopłacić, gdyż należy ją zakupić osobno, a jak znam życie, to cena najniższa nie będzie – stawiałbym na co najmniej 249 zł. Dodatkowo telefon ten wspiera szybkie ładowanie bezprzewodowe o mocy 20W. Co ciekawe, ładowarki takowej Samsung jeszcze nie posiada – w ofercie ma tylko taką o mocy 15W, której cena wynosi 319 zł.
Bardziej obszerna recenzja pojawi się jak z Galaxy Note 10 Plus zapoznam się trochę bardziej. Wtedy także wypowiem się na temat aparatu oraz rysika, który także zapowiada się obiecująco! W międzyczasie zachęcam Was do zapoznania się z naszym krótkim porównaniem specyfikacji najnowszych flagowców Samsunga, tak gdyby ktoś zastanawiał się nad tym, co kupić.
Zamów Samsung Galaxy Note 10 Plus w sklepie x-kom
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!