Spis treści
Po latach zapowiedzi i kilku medialnych występach na targach CES, Samsung w końcu oficjalnie ogłosił premierę Balliego – domowego robota w formie uroczej, żółtej kulki. Choć z pozoru przypomina zabawkę, w rzeczywistości to zaawansowany technologicznie asystent, który ma pomóc w codziennym życiu. Urządzenie pojawi się w sprzedaży latem 2025 roku, początkowo w Stanach Zjednoczonych oraz Korei Południowej.
Od ciekawostki do domowego towarzysza. Ballie wraca w nowej wersji
O robocie Ballie po raz pierwszy zrobiło się głośno w 2020 roku, kiedy Samsung zaprezentował prototyp niewielkiej, autonomicznej kulki poruszającej się po domu. Choć wtedy wyglądało to bardziej jak eksperyment z pogranicza designu i technologii, dziś mamy do czynienia z produktem niemal gotowym do zamieszkania z nami pod jednym dachem. Nowa wersja Balliego to znacznie więcej niż tylko mobilny gadżet. To rozwinięta forma inteligentnego asystenta, który potrafi analizować otoczenie, reagować na potrzeby domowników i integrować się z ekosystemem smart home.
Samsung odświeżył projekt zarówno pod względem estetyki, jak i funkcjonalności. Ballie zyskał większe możliwości, w tym wbudowany projektor, rozszerzone funkcje komunikacyjne oraz integrację ze sztuczną inteligencją nowej generacji.
Gemini na pokładzie. Google wspiera robota Ballie
Jedną z największych nowości w finalnej wersji robota jest integracja z modelem Gemini, czyli zaawansowaną AI od Google, która umożliwia Balliemu prowadzenie bardziej naturalnych i wielowątkowych rozmów z użytkownikami. W praktyce oznacza to, że robot potrafi przetwarzać różne rodzaje danych jednocześnie: obraz z kamery, dźwięki otoczenia, głos, a także sygnały z czujników. Dzięki temu może nie tylko odpowiadać na pytania, ale też analizować sytuację w czasie rzeczywistym i dostosowywać swoje zachowanie do kontekstu.
Potrzebujesz porady co do ubioru na ważne spotkanie? Ballie może nie tylko coś zasugerować, ale też przy użyciu projektora wyświetlić stylizację na ścianie. Zauważy, że jesteś zmęczony? Asystent zaproponuje rozwiązania poprawiające samopoczucie.
Domowy strażnik, opiekun i rozrywka w jednym
Ballie nie ogranicza się tylko do rozmów. Jego możliwości wykraczają poza to, czego można było się spodziewać po domowym robocie. Może patrolować mieszkanie, reagować na aktywność domowników, sterować oświetleniem czy sprzętem audio, a także pełnić rolę elektronicznej niani, obserwując dzieci podczas drzemki. Dla właścicieli zwierząt to także szansa na stały podgląd pupila podczas nieobecności.
Wbudowany projektor pozwala Balliemu nie tylko wyświetlać treści rozrywkowe, takie jak filmy, seriale, zdjęcia, ale również dostarczać interaktywne wizualizacje przydatne w codziennym planowaniu. Można mu zlecić przypomnienia, poprosić o włączenie muzyki albo zapytać o najbliższe wydarzenia z kalendarza.
Nowy rozdział w domowej automatyce?
Samsung traktuje Balliego nie jako ciekawostkę technologiczną, lecz jako początek nowego etapu w rozwoju inteligentnych domów. Dzięki współpracy z Google Cloud i wykorzystaniu potężnych modeli AI, Ballie ma być czymś więcej niż tylko gadżetem i ma stać się częścią życia codziennego, reagującą na potrzeby mieszkańców i uczącą się ich przyzwyczajeń.
Co prawda na ten moment nie znamy jeszcze ceny urządzenia, ale uruchomiona została już przedsprzedaż w wybranych krajach. Trudno powiedzieć, czy Ballie będzie propozycją dla każdego, bo jako pierwszy tego typu produkt z tak szerokim zakresem funkcji może okazać się dość kosztowny. Jednak dla fanów nowinek i osób szukających nietuzinkowego rozwiązania dla swojego domu, ten mały robot może okazać się spełnieniem marzeń.
Źródło: Samsung
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!