Wszyscy dobrze znamy Xbox Game Pass, który ma ogromną ilość zwolenników. Czyżby po tylu latach Sony odbiło piłeczkę?
Abonamenty zawładnęły branżą gier
Wszechobecne teraz już chyba abonamenty to coś, co do branży gier przyszło stosunkowo kilka lat temu. Dość popularnym pionierem w tym temacie był nie kto inny jak sam Microsoft ze swoim Xbox Game Passem. Po tak długim czasie Sony nareszcie na poważnie myśli o swoim Game Passie na swoją konsolę nowej generacji. Uważa się, że dzięki takiemu zabiegowi Xbox będzie poważnie zagrożony w tej kwestii.
Czy znamy jakiekolwiek szczegóły?
Na ten moment pewne jest jedynie że takowa usługa po stronie Japońskiej firmy powstanie prędzej czy później. Naiwnie byłoby myśleć, że gigant nie wykorzysta opcji przebicia swojego odwiecznego rywala. W najnowszym wywiadzie dla rosyjskiej agencji informacyjnej TASS pracownik firmy wspomniał, że pracują nad odpowiednikiem Game Passu Microsoftu. Niestety, możemy się spodziewać, że usługa będzie funkcjonowała w oparciu o PlayStation One, która nie jest nadal dostępna w naszym kraju – dlaczego Sony? My tak strasznie na nią czekamy! Zakładając, że to co Sony mówiło kiedyś na temat takiej usługi – czyli fakt, że nie jest opłacalne dodawanie tam nowych gier, których produkcja osiąga nawet 100 milionów możemy się spodziewać że w ich usłudze nie zobaczymy najnowszych tytułów, a jeśli, to sama usługa wyniesie nas całkiem sporą sumę. Więcej potwierdzonych informacji na ten temat nadal nie ma a my sami czekamy na nie z niecierpliwością!
Co o tym wszystkim sądzicie?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!