Spotify jest dostępne za darmo, jednak wtedy jest znacznie ograniczone. Subskrypcja Premium nie jest zbyt droga, ale i tak wiele osób na nią się nie decyduje. Dlatego też firma chcąc coś zarobić wprowadza nowość, czyli subskrypcję Spotify Plus kosztującą mniej niż 4 złote!
Spotify Premium kosztuje standardowo 19,99 złotych i daje nam dostęp do ogromnych pokładów muzyki w wyższej jakości. Do tego nie mamy żadnych reklam, możemy pomijać utwory ile chcemy, a dostęp do platformy mamy z różnych systemów. Ogólnie uzyskujemy pełną wolność. Dlatego też uważam, że te niecałe dwie dyszki, to nie tak dużo. Da się jednak tę cenę obniżyć – uczniowie i studenci mogą płacić 10 złotych, a pary po 15 złotych. To jednak nie wszystkich przekonuje i wolą bić się z wersją darmową.
Spotify Plus
A wersja darmowa to wiele ograniczeń – zwłaszcza na smartfonach, bowiem tam możemy pomijać utwory zaledwie 6 razy w ciągu godziny, a także musimy uruchamiać całe playlisty, a nie wybrane piosenki. Ponadto co chwilę jesteśmy bombardowani reklamami. Dlatego też Spotify testuje subskrypcję Spotify Plus.
Spotify Plus zostało testowo wprowadzone w Stanach Zjednoczonych i kosztuje śmiesznie mało, bo tylko 0,99 USD, czyli 3,80 PLN. Spotify łączy cechy darmowej i płatnej subskrypcji. Co to oznacza? Nadal będziemy mieć reklamy i inne ograniczenia, jednak dostajemy możliwość dowolnego pomijania utworów oraz wybierania piosenek do odtworzenia.
Muszę jednak zaznaczyć, że ograniczenie z pomijaniem występuje tylko na smartfonach – na komputerach, jak i tabletach użytkownik może wybrać dokładny utwór do odtworzenia i pomijać je dowolnie. Dlatego też, jak ktoś nie korzysta ze Spotify na smartfonie, to subskrypcja Plus będzie dla niego zbędna.
Póki co, Spotify Plus jest testowane i nie wiemy czy wejdzie na stałe do usługi. Fakt, kosztuje śmiesznie mało, jednak też zyski są niewielkie. Gdyby natomiast zostały usunięte reklamy, to pewnie zainteresowanie mogłoby być większe. Muszę zaznaczyć, że zwykłe Spotify Premium jest tanie, a obniżenie ceny jest proste – czy to gdy mówimy o subskrypcji rodzinnej, czy studenckiej, czy nawet dla par.
Źródło: The Verge
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!