Tak jak tablety nagle się pojawiły i zyskały popularność, tak samo szybko zostały zapomniane, bowiem ciężko było stwierdzić czy są to przerośnięte smartfony, czy może pomniejszone laptopy. Aktualnie trwająca pandemia jednak zmieniła dotychczasowy trend, a coraz więcej osób wyposaża się w nowe tablety.
Tablet świetnym narzędziem do nauki?
Trzeba to przyznać, smartfon jest dobry kiedy wykonujemy jedną czynność na raz. Niestety, jakakolwiek forma multitaskingu i praca na podzielonym ekranie nie jest zbyt przyjemna. Laptop natomiast zajmuje więcej miejsca i nie każdemu jest potrzebny. W tym momencie swoje miejsce znalazły tablety, które okazały się być złotym środkiem podczas aktualnie trwającej pandemii.
Jak się okazuje, tablet to dobre narzędzie podczas nauki i pracy zdalnej. Daje nam dostęp platform typu Microsoft Teams, a jednocześnie pozwala na wygodne przeglądanie PDF-ów, pisanie dokumentów czy oglądanie filmów. Potwierdzają to najnowsze informacje o sprzedaży tabletów.
Oczywiście największy wzrost odczuło Apple, które sprzedało 12,7 mln tabletów w I kwartale 2021. Zaraz za firmą z Cupertino jest Samsung (8 milionów sprzedanych urządzeń), a następnie Lenovo (3,8 mln) oraz Amazon (3,5 mln). Na listę załapał się nawet Huawei ze sprzedanymi tabletami w liczbie 2,7 miliona.
Chromebooki radzą sobie świetnie
Chromebooki mają dwie zalety: są tanie i dobrze działają. Jak widać, to dla wielu wystarczające, aby wybrać je jako sprzęt do nauki i pracy zdalnej. Ogólnie aktualna pandemia to same korzyści dla sprzętów z Chrome OS.
Korzystacie z tabletów? Dajcie znać w komentarzu!
Źródło: Tabletowo
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!