Od kilku dni oczy wielu z nas skierowane są na naszego Wschodniego Sąsiada. Ostatnie wybory prezydenckie na Białorusi wywołały falę protestów, czego konsekwencją jest ograniczony dostęp do Internetu, choć mamy tutaj pewien rodzynek, a jest nim Telegram.
Musimy to przyznać, że na naszych oczach pisze się historia, a przynajmniej historia Białorusi. Kontrowersyjne wybory prezydenckie, które wygrał wieloletni prezydent Łukaszenka wywołały ogromną falę protestów. To też sprawiło, że białoruski Internet zaczął być ograniczany i wiele komunikatorów internetowych zostało wyłączonych, w tym te najpopularniejsze. Ale nie Telegram!
Warto przeczytać: Telegram z aktualizacją: od teraz możemy przechowywać pliki ważące aż 2 GB
Telegram z narzędziami przeciwdziałającymi cenzurze
Pavel Durov – twórca Telegrama – poinformował, że deweloperzy uruchomili na Białorusi specjalne narzędzia przeciwdziałające cenzurze. Jak sam twierdzi, zdarzają się problemy z połączeniem, ale da się korzystać i Telegram pozostaje jedynym systemem komunikacji internetowej u naszych Wschodnich Sąsiadów. W okamgnieniu Telegram stał się ogromnym medium do wymiany informacji między protestującymi.
Wiadomości na Telegramie są szyfrowane i bezpieczne, choć wiele specjalistów zaznacza, że komunikator ten wykorzystuje własną technologię szyfrowania. Mało tego, kod źródłowy tego rozwiązania nie został udostępniony i tak naprawdę nie jesteśmy w stanie sprawdzić jak dobre szyfrowanie oferuje Telegram. Mimo tych minusów, Telegram wielokrotnie udowodnił swoje poszanowanie prywatności i stał się medium wymiany danych w wielu akcjach, między innymi podczas protestów w Hong Kongu.
Tak jak wspomniałem wcześniej, Telegram szybko zdobył popularność na Białorusi i to właśnie na nim, na odpowiednich grupach i kanałach, mamy natychmiastowy dostęp do najnowszych zdjęć i innych informacji dotyczących protestów na Białorusi. Jeden z największych kanałów, w którym na bieżąco pojawiają się materiały – NEXTA Live – ma już ponad 1,2 miliona subskrybentów.
Z jakiego komunikatora internetowego korzystacie? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!