Telegram to niezwykle funkcjonalny komunikator internetowy, jednak twórcy nadal dodają bardzo ciekawe nowości. Najnowsza aktualizacja wprowadza coś naprawdę ogromnego i ważnego – głosowe czaty grupowe!
Telegram od ponad dwóch lat jest moim głównym komunikatorem internetowym. Już na długie miesiące przed jego zainstalowaniem słyszałem o nim same pozytywy, aż w końcu zdecydowałem się go pobrać. Telegram jest z nami już od ponad siedmiu lat i ciągle jest rozbudowywany o kolejne dodatki.
Telegram z kolejną dużą funkcją!
Oczywiście zacznijmy od największej nowości, czyli od grupowych czatów głosowych. To kompletnie zmienia podejście do tego komunikatora i rozszerza jego target. Od teraz na Telegramie będą mogły tworzyć się grupy pracowników, gdzie będzie można przeprowadzać normalne konferencje. Jeszcze poczekam aż deweloperzy dodadzą możliwość udostępniania ekranu (co zapowiedzieli w najnowszym changelogu) i będę miał świetny zamiennik dla Microsoft Teams oraz Discorda!
Co ważne, użytkownik będzie mógł do konferencji dołączać w dowolnym momencie. Przebywanie w rozmowie nie ograniczy funkcjonalności komunikatora i dalej będziemy mogli pisać z innymi czy przeglądać pliki. Mało tego, na ekranie pozostaną elementy sterujące mikrofonem, dzięki czemu w każdej chwili będziemy mogli się wyciszyć (podobną rzecz będziemy mogli zrobić korzystając z skrótu klawiaturowego – genialne!).
W przypadku Androida aplikacja będzie wyświetlać specjalny pływający widget z elementami sterującymi mikrofonem i pokazującymi kto aktualnie mówi. Co ciekawe, czaty głosowe mają pomieścić nawet kilka tysięcy użytkowników.
Co dodano oprócz grupowych czatów głosowych? Zoptymalizowano działanie naklejek – od teraz, podczas ich ładowania, będą wyświetlały się specjalne kontury. Ponadto naklejki mają wyświetlać się w 180 klatkach na sekundę, w nieskończonej rozdzielczości, a ich waga ma być mniejsza niż 50 KB.
Użytkownicy Androida powinni docenić możliwość przeniesienia danych aplikacji na kartę pamięci, a Ci co korzystają z iOS będą mogli odczytywać wiadomości z użyciem asystenta głosowego Siri. Ponadto rozszerzono możliwości wbudowanego edytora zdjęć i dodano więcej animowanych naklejek. Ostatnią nowością jest przedstawienie specjalnej platformy, na której każdy z nas może zgłosić jakiś problem lub pomysł na nową funkcję.
Co ciekawe, na samym końcu ogłoszenia twórcy zostawili specjalny dopisek
I to wszystko na dziś, zobaczymy się w 2021 r. lub gdy skończymy budować kolejną wielką rzecz – cokolwiek nastąpi wcześniej.
Wygląda to na zapowiedź jeszcze jednej dużej aktualizacji w tym roku. Muszę dodać, że do końca roku zostało mniej niż pół miesiąca.
Jak myślicie? Co jeszcze twórcy Telegrama chcą dodać? Swoje pomysły podajcie w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!