W kwietniu, w Chinach, Xiaomi pokazało nowe urządzenie – Xiaomi Mi 10 Youth Edition. Jest to nieco ulepszona wersja Xiaomi Mi 10 Lite. Chiński gigant przedstawi to urządzenie także na naszym kontynencie. Jednakże, kim by było Xiaomi, jakby nie skomplikowało tego?
Inny kontynent – inna nazwa
Najnowsze doniesienia mówią, że Xiaomi Mi 10 Youth Edition zadebiutuje w Europie jeszcze w tym miesiącu. Otrzyma on jednak inną nazwę, mianowicie Xiaomi Mi 10 Lite Zoom. Ja naprawdę nie wiem, po co ten producent tak bardzo to utrudnia. Tak bardzo mieszają w tych nazwach, tyle tych modeli wychodzi… No przecież już nawet Mi Store Polska gubi się w nich. Dowód?
No ale zostawmy serię Redmi Note 9 w spokoju. Skupmy się na Xiaomi Mi 10 Lite Zoom. Co oferuje nam ten smartfon?
- Wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6.57 cala i rozdzielczości FullHD+ przy proporcjach 20:9,
- Procesor Snapdragon 765G wraz z grafiką Adreno 620,
- 6 lub 8 GB pamięci operacyjnej,
- Aparat do selfie o rozdzielczości 16 Mpix,
- Cztery aparaty na pleckach:
- główny 48 Mpix (f/1.8),
- peryskopowy teleobiektyw z 5-krotnym optycznym przybliżeniem 8 Mpix (f/3.4),
- szerokokątny 8 Mpix (f/2.2),
- obiektyw macro 2 Mpix (f/2.4),
- Baterię o pojemności 4160 mAh ze wsparciem dla szybkiego, 22.5-watowego ładowania,
- USB typu C, NFC, Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.1, NFC, port podczerwieni.
Zobacz również: Xiaomi wprowadza na rynek lampkę nocną, która nie emituje niebieskiego światła
Specyfikacja wygląda jak całkiem niezły średniak, ale nasuwa mi się jedno pytanie. Po co? Swoją drogą, już jutro nowy smartfon POCO debiutuje w Polsce. Wracając, po co rynek jest zalewany przez aż tyle smartfonów tego producenta? Mamy piąty miesiąc, nie dotarliśmy jeszcze do połowy roku, a pokazali światu tyle urządzeń, że ja już nie jestem w stanie tego zliczyć. No ale pomijając to, Xiaomi Mi 10 Lite Zoom zapowiada się nieźle. Szczególnie, jeśli zostanie dobrze wyceniony na Starym Kontynencie. W polskich sklepach myślę, że jego cena powinna zaczynać się od okolic 1300 zł. To jednak są tylko i wyłącznie moje przemyślenia, a prawdziwą cenę poznamy jeszcze w tym miesiącu.
Czekacie na nowy smartfon Xiaomi? A może już Was nieco nudzą te ciągłe premiery ich nowych urządzeń?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!