Jak się okazuje, pewien gracz War Thunder zauważył, że czołg znajdujący się w grze cechuje się niezbyt prawdziwymi parametrami. Wiedział to, ponieważ okazał się być załogantem takiego pojazdu i jako potwierdzenie udostępnił tajne informacje wojskowe. Co ciekawe, to nie jest pierwszy taki przypadek.
Kolejny gracz War Thunder chciał usprawnić grę wykorzystując tajne informacje wojskowe
Pewien gracz War Thunder oznajmił, że prezentacja pewnego czołgu w grze nie jest zbyt zgodna z rzeczywistością. Skąd to wiedział? Otóż jak oznajmił na forum, sam był członkiem załogi takiego pojazdu więc zna szczegółowe informacje na jego temat. Chodzi tu dokładnie o francuski czołg podstawowy Leclerc S2.
Administracja dosyć szybko zareagowała na udostępnione tajne informacje wojskowe i je usunęła. Dodała również, że prosi, aby takich rzeczy nie upubliczniać, bowiem kładzie to życia osób wykorzystujących te czołgi w większym niebezpieczeństwie. Wszak jak się zna tajne dane danego pojazdu, to łatwiej znaleźć jego słabe punkty i wady. Zrzuty ekranu, którymi dysponujemy, nie ukazują całości informacji udostępnionych przez gracza. Prawdopodobnie chodziło o prędkość obrotu wieżyczki.
I tutaj ciekawostka. Otóż nie jest to pierwszy raz, kiedy dzieje się takowa sytuacja. Parę miesięcy stało się podobnie. Pewien gracz dysponował tajnymi dokumentami o pojeździe i udostępnił je na forum publicznym. Oczywiście jego celem nie było osłabienie swojego kraju, a sprawienie, aby gra War Thunder lepiej odzwierciedlała rzeczywistość. Wtedy jednak chodziło o brytyjski czołg podstawowy Challenger 2.
Źródło: ukdefencejournal.org.uk
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!