Jeśli korzystacie z Telegrama, to wiecie, że z komunikatora możecie korzystać poprzez przeglądarkę internetową. Niestety, jest to aplikacja brzydka, przestarzała i ograniczona funkcjonalnie. Dlatego też Telegram pracuje nad nowymi aplikacjami, czego owocem są dwa nowe klienty!
Co prawda, Telegram jest dostępny na wielu platformach, a aplikacja na komputery z Windowsem, Linuxem oraz macOS jest wręcz genialna. Jednak to właśnie wykorzystując przeglądarkę jesteśmy w stanie szybko zalogować się na konto i przeprowadzić rozmowę bez potrzeby instalacji żadnych programów. Nie mówiąc o tym, że taki Chrome OS właśnie bazuje na aplikacjach webowych. a dotychczasowa wersja Telegrama w przeglądarce wygląda jakby ktoś zapomniał o niej już dawno temu. Ba! Nie mamy w niej nawet wiadomości w dymkach.
Telegram WebZ i WebK
Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że Telegram pracuje nad Telegram-React, czyli nad nowoczesną aplikacją webową. Dzisiaj natomiast już możemy się zapoznać z wynikami prac i to nawet podwójnie.
Twórcy oddali nam dwie wersje aplikacji webowej, które kryją się pod nazwami WebZ i WebK. Obydwa programy są na wczesnym stadium rozwoju, są całkiem do siebie podobne, a różnice między nimi są marginalne – przynajmniej dla użytkownika końcowego.
Obydwie aplikacje cechują się nowoczesnym i intuicyjnym wyglądem, który wygląda naprawdę ładnie. Do tego mamy obsługę dymków czatu, jak i folderów. Oczywiście nie zabrakło nowych motywów, w tym ciemnego. Co ważne, obydwie aplikacje są zbudowane tak, aby dało się z nich korzystać nawet na telefonach. To też sprawia, że na alternatywnych systemach operacyjnych nie będzie problemu z dostępnością do Telegrama. Póki co, dobrze działa to w WebK, natomiast WebZ ma problem z wejściem w nowy czat.
Telegram WebK w widoku mobilnym. Aplikacja do bólu przypomina androidowego Telegrama Telegram WebK w widoku mobilnym. Aplikacja do bólu przypomina androidowego Telegrama
Obydwie aplikacje są na bieżąco aktualizowane. Jeszcze kilka dni temu lepiej działała wersja WebZ, natomiast dzisiaj dopracowanym produktem wydaje się być WebK – działa o wiele szybciej, a do tego w pełni obsługuje widok mobilny.
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem naprawdę zadowolony z nowych wersji webowych Telegrama. Obydwie aplikacje są dynamiczne rozwijane i prawdopodobnie pewnego dnia zastąpią przestarzały program kryjący się pod adresem web.telegram.org.
Źródło: własne, hindustantimes
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!