Seria Honor 30 wzbudza spore zainteresowanie, ponieważ od telefony tej firmy znane są z uczuciowego stosunku ceny do jakości. Ponadto oferują ciekawą stylistykę oraz całkiem niezłe aparaty i wydajność. Wiemy już jakie procesory zapewnią ją najnowszym honorom.
Honor 30S, Honor 30, Honor 30 Pro i… Honor 30 Pro+ nadchodzą
Pierwszego z wymienionych w nagłówku telefonów już poznaliśmy, ponieważ Honor 30S został zaprezentowany już pod koniec marca. Bazuje on na Kirinie 820 i jest pierwszym telefonem z tym układem. Co prawda jest to mid-range’owy SoC, ale wykorzystuje 7-nanometrową litografię. Widać więc, że seria zapowiada się co najmniej ciekawie.
Jak pokazuje opublikowana grafika, do Honora 30 Pro trafi najmocniejszy Kirin 990 5G i myślę, że nie jest to żadnym zaskoczeniem. Może nim być jednak Kirin 985, który nie został jeszcze oficjalnie ujawniony. Możemy się jednak spodziewać od niego wydajności na poziomie pomiędzy Kirinem 990 4G a 820. Układ ten trafi do “zwykłego” Honora 30.
Zobacz też: To już pewne – Honor 30 otrzyma aparat główny 50 Mpix
Co nowego jeszcze wiadomo o serii Honor 30?
Na oficjalnym koncie firmy na portalu Weibo ujawniono, że wszystkie smartfony z serii Honor 30 będą miały szybkie ładowanie przewodowe o mocy 40 W, a także szybkie ładowanie bezprzewodowe. Możemy się także spodziewać głośników stereo działających w systemie Histen od Huawei. Co ciekawe możemy także spodziewać wariantu “Pro+ 5G”, ponieważ z takiego telefonu wiceprezes do spraw marketingu Honor opublikował jeden z postów. Nie wiadomo jeszcze, czy zastąpi on model Pro, czy będzie kolejną konfiguracją, jaka pojawiła się już we flagowej serii Huawei. Jak zauważyliście wyżej, w sieci krążą także grafiki przedstawiające tył nadchodzących flagowców — trendem jest już chyba duża wyspa z aparatami. Nie wiadomo natomiast nic o wyglądzie ekranu.
Na zdjęciu głównym znajduje się Honor 20 Pro, którego recenzję znajdziecie tutaj.
Czekacie na premierę Honora 30, Honora 30 Pro i Honora 30 Pro+? Czego oczekujecie po flagowcach tej firmy? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!