Nie będę odkrywczy mówiąc, że Windows 10 to dosyć ciężki system z wyjątkowo klasycznym interfejsem. Sam Microsoft bardzo dobrze wie jak bardzo potrzebuje czegoś nowego i już wielokrotnie próbował stworzyć “odświeżonego” Windowsa. Tym razem faktycznie może im się udać, a mowa o Windows 10X.
już od dłuższego czasu Microsoft zapowiada system Windows 10X kryjący się pod nazwą kodową Windows Lite. Miał on być przede wszystkim niezwykle lekki oraz przeznaczony (między innymi) na urządzenia z dwoma ekranami. Mało tego, użytkownik miał mieć dostęp do bardzo potężnego narzędzia, czyli do możliwości uruchamiania zwykłych aplikacji z Windowsa 10. Niestety, póki co nie będzie tak kolorowo.
Warto przeczytać: Dalszy rozwój Chrome OS: powstanie Chromebook z dwoma ekranami
Windows 10X z ograniczoną funkcjonalnością
Początkowo zakładano, że Windows 10X będzie współpracował z urządzeniami wyposażonymi w dwa ekrany (na przykład Surface Neo), a także, że będzie oferował specjalny kontener, w którym możliwe byłoby uruchamianie aplikacji z Windowsa 10. Niestety, jak się okazuje pierwsze wersje Windowsa 10X nie będą oferowały tych funkcji. Co to oznacza?
Pierwotne założenia się nieco zmieniły i Windows 10X będzie przeznaczony głównie na tanie urządzenia. Mało tego, większość czynności użytkownik będzie wykonywał przez przeglądarkę internetową Microsoft Edge, a interfejs użytkownika maksymalnie odchudzono i uproszczono. Coś Wam to przypomina? No właśnie, Windows 10X zamiast być hybrydowym i modułowym systemem, po prostu będzie konkurencją dla Chrome OS i Chromebooków.
Użytkownik Windowsa 10X będzie skazany na aplikacje UWP dostępne w Microsoft Store oraz programy PWA instalowane poprzez przeglądarkę internetową Microsoft Edge (w Chrome OS również znajdziemy taką funkcję i w taki sposób “zainstalowałem” Microsoft Teams). Ponadto póki co zabraknie wsparcia dla aplikacji Win32.
Kiedy zostanie wydany Windows 10X?
Mówi się, że już w grudniu 2020 roku system osiągnie status RTM (Ready to Manufacturing), natomiast na początku 2021 roku Microsoft powinien zaprezentować Surface Go 3 właśnie z tym systemem. Co ciekawe, obsługa programów Win32 i dwóch ekranów ma zostać dodana, ale raczej nie wcześniej niż w 2022 roku.
Pomimo ogromnych minusów, Windows 10X może okazać się całkiem dobrym projektem. Na rynku nie brakuje tanich laptopów wyposażonych w Windowsa 10, na których “lżejsze okienka” działałyby znacznie lepiej i szybciej. To też może sprawić, że Windows 10X może być świetną konkurencją dla Chrome OS.
Co myślicie o Windows 10X? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!