Rok 2018 przyniósł niewielkie zmiany w TOP 5 firm produkujących smartfony na świecie. Podsumowanie ubiegłorocznych wyników zapowiada jednocześnie ciekawą walkę w roku bieżącym!
Samsung królem, Huawei i Apple walczą
Najnowsza analiza firmy IDC pokazała ubiegłoroczne wyniki sprzedaży największych smartfonowych firm. W ogólnym rozrachunku sprzedaż smartfonów delikatnie spadła, w porównaniu do 2017 roku, jednakże są producenci, którzy tego trendu rynkowego nie odczuli.
Zaczynając jednak od tego, co działo się w ostatnim kwartale ubiegłego roku, zauważyć możemy, że pomimo utrzymania pozycji liderów, Samsung i Apple sprzedali mniej smartfonów, niż w tym samym okresie 2017 roku. Koreańczycy sprzedali 70.4 mln urządzeń, czyli o 4.1 mln mniej niż rok wcześniej, a Amerykanie 68.4 mln, czyli 8.9 mln mniej. Urosły natomiast wpływy chińskich firm, takich jak Xiaomi (sprzedano 28.6 mln smartfonów, a udział w rynku to 7.6%), OPPO (sprzedano 29.2 mln smartfonów, a udział w rynku to 7.8%) oraz Huawei (sprzedano 60.5 mln smartfonów, a udział w rynku to 16.1%), z czego ta ostatnia zaliczyła największe wzrosty – zarówno jeśli chodzi o sprzedaż (18.4 mln sztuk więcej), jak i udziały na rynku smartfonów (5.4 punktów procentowych więcej).
Ewidentnie widać tutaj wzrost zainteresowania konsumetów produktami chińskich marek. Może to oznaczać, iż wysokie ceny Samsunga i Apple zaczęły być nieadekwatne do tego, co urządzenia tych producentów oferują w porównaniu do sprzętu konkurencji…
Ostatni kwartał roku nie przesądził jednak wszystkiego, jednak w pewien sposób potwierdził trendy, których spodziewać możemy się w tym roku. Konsumenci zaczynają porzucać Samsunga i Apple na rzecz chińskiej konkurencji.
Sprzedaż w 2018 roku prezentuje się naprawdę ciekawie
W ciągu całego roku Samsung sprzedał 292.3 miliony smartfonów, mając jednocześnie 20.8% udziałów na rynku i zachowując pozycję lidera, całkiem solidnie wyprzedzając konkurencję. Jednakże wyniki te i tak są niższe od tego, co udało się Koreańczykom osiągnąć w 2017 roku, kiedy to sprzedali 317.7 mln urządzeń, mając 21.7% udziałów w rynku.
Drugą firmą na liście jest Apple, któremu daleko do Samsunga, a które musi uważać na ścigających go konkurentów. Amerykanie sprzedali 208.8 mln smartfonów w 2018 roku i mieli 14.9% udziałów na rynku. Podobnie jak numer jeden, oni także zaliczyli spadek popularności względem 2017 roku, kiedy to sprzedali 215.8 mln urządzeń. Wzrósł jednak ich udział w rynku, który wtedy wynosił 0.2 punktów procentowych mniej.
Huawei brakowało naprawdę niewiele do wejścia na drugą pozycję. Chińczycy sprzedali 206 mln smartfonów, osiągając 14.7% udziałów na rynku urządzeń mobilnych. Jest to największy wzrost z tego zestawienia, gdyż w 2017 roku sprzedali oni 154.2 mln urządzeń, mając 10.5% udziałów na rynku.
Miejsce czwarte w tym roku należy do Xiaomi, które wyprzedziło OPPO, sprzedając 122.6 mln smartfonów i zdobywając 8.7% udziałów na rynku. W porównaniu z ubiegłym rokiem ich sprzedaż wzrosła o 29.9 mln, a udziały o 1.5 punktów procentowych.
OPPO będące numerem jeden w Chinach, w ogólnoświatowym zestawieniu znajduje się na miejscu piątym. Sprzedali oni 113.1 mln smartfonów, mając 8.1% udziałów w rynku. Zmiany względem 2017 roku są niewielkie – zaledwie 1.4 mln urządzeń więcej trafiło na rynek, a udziały wzrosły o 0.5 punktów procentowych.
W 2018 roku w sumie sprzedano prawie 1.405 mld smartfonów, czyli o prawie 60 mld mniej, niż w 2017 roku. Powodów może być kilka, choć osobiście stawiałbym na to, że rynek nasycił się, a telefony są już na tyle wydajne, że nie ma sensu zmieniać ich co roku.
Bardzo ciekawi mnie to, jak sytuacja wyglądać będzie w tym roku. Xiaomi coraz intensywniej działa na rynkach europejskich, otwierając coraz więcej sklepów stacjonarnych. Swoją pozycję budować zaczyna także OPPO, które właśnie weszło do naszego kraju i na pewno nie będzie przyglądało się biernie konkurencji. Samsung i Apple mogą czuć się zagrożeni – albo pokażą w tym roku smartfony, które podbiją serca fanów, albo będą musieli obniżyć ceny, bo konkurencja na pewno im nie odpuści…
Jak myślicie, czy sytuacja w TOP 5 zmieni się w 2019 roku?
Kto zyska, a kto straci?
