Producenci telefonów dobrze wiedzą, że obok nowych i ciekawych funkcji cyferki są rzeczą, która przyciąga konsumentów najbardziej. W końcu łatwiej jest porównać, że smartfon danego producenta ma 12 GB RAM-u, a innego jedynie 8 GB. Co z tego, że będą one działać praktycznie identycznie i taka ilość pamięci operacyjnej jaką jest 12 GB nie daje typowemu użytkownikowi niczego szczególnego. Podobnie wciąż głęboko ukorzenionym mitem jest ten o megapikselach w aparatach.
Xiaomi z najnowszą matrycą od Samsunga
Mi 11 Ultra to nadchodzący flagowy smartfon Xiaomi mający być najciekawszym oraz naszpikowanym najlepszą technologią modelem z serii Mi 11. Wiemy, że otrzyma on bardzo dużą, oryginalną wyspę z aparatami. Natomiast odnośnie samych matryc, już wcześniej pojawiały się w sieci pogłoski o tym, że Mi 11 Ultra ma otrzymać aparat z matrycą o rozdzielczości 50 Mpix. Wygląda na to, że mamy na to potwierdzenie.
W aplikacji kamery MIUI 12 znaleziono informacje o module właśnie z matrycą 50 Mpix. Najprawdopodobniej jest to nowy produkt Samsunga, ISOCELL GN2, czyli sensor z pikselami wielkości 1,4 mikrometra.
Zobacz też: Xiaomi Mi 11 oficjalnie w Polsce! Przedsprzedaż jest naprawdę atrakcyjna
Podoba mi się fakt, że chiński producent nie będzie chciał nas kupić cyferkami aparatu. Mam nadzieję, że matryca od Samsunga sprawdzi się bardzo dobrze i wraz z odpowiednio napisanym oprogramowaniem pozwoli Mi 11 Ultra generować zdjęcia o wysokiej jakości.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!