iPhone 13 Mini to telefon jedyny w swoim rodzaju bowiem oferuje flagową specyfikację, ale zamkniętą w niewielkim opakowaniu. Sam tym telefonem się bawiłem i uważam, że na swój sposób jest uroczy (choć ciut za mały). Jak się okazuje, pojawi się Xiaomi 12 mini, czyli propozycja Chińczyków małego smartfona.
Xiaomi 12 mini jako mały i wydajny telefon z Androidem
Jak się okazuje, Xiaomi szykuje się do premiery “niewielkiego” smartfona z Androidem. Mowa tu oczywiście o Xiaomi 12 mini, którego przekątna ma wynosić 6,28″ (iPhone 13 mini ma 5,4″). Jak widać, będzie on większy od propozycji Apple, ale nadal mniejszy od typowych flagowców, które mają zazwyczaj ekrany 6,7″. Smartfon będzie mniejszy nawet od mojego osobistego OnePlusa Norda 2, którego ekran to 6,4 cala.
Jak już jesteśmy przy ekranie, to powiedzmy jaki on będzie dokładnie. Mowa tu o panelu LPTO AMOLED E5 o rozdzielczości Full HD+ i odświeżaniu obrazu 120 Hz. Czułość na dotyk ma być natomiast na poziomie 480 Hz. Jasność ma sięgać nawet 1200 nitów, a więc to rasowy, flagowy moduł. Nie zabraknie obsługi Dolby Vision czy HDR10+.
Za wydajność odpowiedzialny ma być procesor Qualcomm Snapdragon 870. Bardzo dobrze, że nie Snap888, bowiem nadal jest to niezwykle wydajny układ, ale mniej się grzeje i jest bardziej energooszczędny. Ponadto będziemy mogli wybrać 8 lub 12 GB RAM-u LPDDR5 oraz 128 lub 256 GB pamięci UFS 3.1 na dane.
Zdjęcia wykonamy za pomocą trzech aparatów. Póki co, nie znamy większych szczegółów, ale powinny to być flagowe matryce. Nie zabraknie 5G, WiFi 6 czy Bluetooth 5.2. Będzie także NFC do płatności mobilnych i głośniki stereo z obsługą Dolby Atmos i Hi-res.
Całość ma zasilać nie tak małe ogniwo 4200 mAh z obsługą szybkiego ładowania o mocy 67 W. Co ważne, będzie także ładowanie bezprzewodowe i to mocą aż 50 W.
Według przecieków Xiaomi 12 mini pojawi się jeszcze w tym roku, a dokładnie 21 grudnia. Najtańsza edycja (8 + 128 GB) ma kosztować 3599 juanów, co daje około 2290 złotych. Oczywiście jeśli smartfon trafi do Polski to będzie nieco droższy.
Źródło: gizchina przez Telepolis
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!