Xiaomi Mi 9 Explorer Edition trafił na chiński rynek z 12 GB RAM-u oraz 256 GB pamięci wewnętrznej. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo pojawi się także słabszy wariant tego urządzenia!
Po co komu 12 GB RAM-u?
Sytuacja na rynku mobilnym przypomina wyścig zbrojeń. Producenci prześcigają się w coraz to szybszych procesorach, większej ilości pamięci wewnętrznej czy ilości RAM-u. Czy jednak zwykły użytkownik jest w stanie wykorzystać topowe specyfikacje? Oczywiście, że nie. Już 6 GB RAM-u sprawia, że możemy uruchomić ogrom aplikacji i nie odczujemy jakichkolwiek problemów z płynnością działania. 8 GB RAM-u jest już pewnego rodzaju przerostem formy nad treścią, a urządzenia, które otrzymały aż 12 GB RAM-u możemy nazwać pokazem sił, a nie smartfonem mającym trafić do mas. Aktualnie żadna z aplikacji czy gier nie potrzebuje aż takiej konfiguracji. Bez wątpienia z biegiem czasu będą one coraz bardziej wymagające, ale raczej moment ten nie nastąpi zbyt szybko.
Wydaje się, że Xiaomi także rozumie ten problem. Wang Teng Thomas, pełniący stanowisko dyrektora produktu w chińskiej firmie, ujawnił na swoim profilu w serwisie Weibo nową informację dotyczącą Xiaomi Mi 9 Explorer Edition. Już niedługo na rynek powinna trafić wersja wyposażona w “zaledwie” 8 GB RAM-u oraz 256 GB pamięci wewnętrznej. Reszta specyfikacji pozostanie bez zmian. I konfiguracja ta w zupełności wystarczy nawet najbardziej wymagającym użytkownikom. Oczywiście wraz z zmniejszoną ilością RAM-u idzie spadek ceny. Wariant 12/256 został wyceniony na 3999 juanów (ok. 2275 zł). Nadchodząca konfiguracja będzie kosztować 3599 juanów (ok. 2050 zł).
Zobacz też: Xiaomi Mi 9 pojawił się w x-kom z ostatecznymi cenami. Jest naprawdę nieźle!
Co z europejską premierą Mi 9 Explorer Edition?
Niestety, ale podczas targów Mobile World Congress 2019 w Barcelonie na konferencji Xiaomi nie usłyszeliśmy jakichkolwiek informacji dotyczących limitowanej edycji tegorocznego flagowca. Nieoficjalne informacje sugerowały natomiast, że na razie nie ma planów na wprowadzenie tego modelu do nas. Czy to oznacza, że Explorer Edition nigdy nie pojawi się na Starym Kontynencie? Nie wyciągałbym tak daleko idących wniosków. Pamiętajmy o tym, że Xiaomi Mi 8 Pro trafił do sprzedaży w Europie długo po zwykłej wersji tego smartfona, a co za tym idzie bardzo możliwe, że i w tym roku sytuacja się powtórzy. Pozostaje nam czekać na kolejne informacje i liczyć na to, że Xiaomi nie zapomni o Starym Kontynencie, a w tym i naszym kraju.
Co myślicie o wprowadzeniu do sprzedaży tańszego wariantu Mi 9 Explorer Edition? Chcielibyście by urządzenie to pojawiło się w Polsce? Zapraszamy do dyskusji!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!