Kilka dni temu w sieci pojawiły się informacje mówiące o tym, że Xiaomi chce na dobre zabronić odblokowywania bootloadera. Tym samym posiadacze smartfonów chińskiego giganta nie mieliby możliwości wgrywania innych ROMów, a pamiętajmy o tym, że urządzenia Xiaomi tak naprawdę z tego słynęły. Nie ma jednak powodów do obaw – informacje te były jedynie plotką, która nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Xiaomi nie zmienia polityki
Niepokojące informacje w krótkim czasie zalały sieć. Najpierw pojawiły się one na Telegramie, a później i na XDA i Reddit. Nie były to jednak słowa samego producenta ani nikogo z firmy, a plotki wyssane z palca. Jednak nawet plotka wystarczyła by wywołać oburzenie wśród fanów Xiaomi. Pamiętajmy o tym, że spora część użytkowników nie korzysta z globalnego oprogramowania, a z xiaomi.eu. Co więcej sporo osób decyduje się całkowicie porzucić MIUI na rzecz innych ROMów, które niejednokrotnie okazują się działać szybciej niż nakładka giganta z Państwa Środka. Oficjalny profil MIUI w serwisie Twitter opublikował informacje mówiące, że odblokowywanie bootloadera jest i będzie możliwe. Dodatkowo w poście tym pojawił się poradnik mający ułatwić nam tą czynność.
We are providing Unlock Bootloader service and here's the unlocking tutorial: https://t.co/OJwO72LUJp Don't believe in fake news. pic.twitter.com/ISmPeOdLB7
— MIUI (@miuirom) November 22, 2018
Tym samym wszystkie plotki zostały rozwiane. Osoby chcące modyfikować swoje smartfony nie mają powodów do niepokoju. Cały proces odblokowywania bootloadera wygląda tak jak wcześniej. Niestety, ale nadal musimy najpierw połączyć konto Xiaomi z telefonem, a następnie odczekać od 72 godzin do nawet 720 godzin. Chiński gigant tłumaczy wydłużony czas oczekiwania tym, że dzięki temu nie ma możliwości by sprzedawca wgrał nam tak zwane syfMIUI czyli zmodyfikowaną wersję systemu mogącą posiadać niechciane aplikacje czy liczne reklamy.
Czy odblokowanie bootloadera jest jeszcze komuś potrzebne?
I to jest pytanie, na które ciężko odpowiedzieć. Producenci smartfonów na tyle dopracowali swoje autorskie nakładki na przestrzeni lat, że korzystanie z nich jest naprawdę bezproblemowe i przyjemne. Sam przez parę lat byłem użytkownikiem xiaomi.eu, ale od dłuższego czasu nie czuję potrzeby odblokowywania bootloadera w urządzeniu działającym na MIUI Global. Oczywiście istnieje grupa użytkowników, którzy po prostu lubią zmieniać ROMy i bawić się w modyfikacje systemowe, ale należą oni do zdecydowanej mniejszości posiadaczy smartfonów. Coraz więcej producentów decyduje się na zabronienie odblokowywania bootloadera z powodów bezpieczeństwa. Coraz częściej wykorzystujemy telefon do płatności mobilnych, korzystania z banków czy przechowywania poufnych danych, a żadna z firm produkujących smartfony nie jest w stanie zagwarantować, że każdy ROM stworzony przez kogoś niebędącego ich pracownikiem będzie całkowicie bezpieczny.
Korzystacie z nieoficjalnych ROMów na swoich urządzeniach? A może nie widzicie potrzeby odblokowywania bootloadera? Czekamy na komentarze!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!