Mam wrażenie, że Android One w wykonaniu Xiaomi to naprawdę nieśmieszny żart. Problemy z aktualizacjami występowały zarówno w przypadku Mi A1, Mi A2 jak i Mi A3. Chiński gigant już po raz trzeci wycofuje najnowszą wersję systemu z zielonym robocikiem dla ostatniego z urządzeń. Co jest przyczyną tej decyzji?
Użytkownicy zgłaszają liczne problemy, więc Xiaomi musi zareagować
Mi A3 zadebiutowało w lipcu 2019 roku z Androidem 9.0 Pie. Zamysł programu Android One jest niezwykle prosty – czysty system z zielonym robocikiem bez większych dodatków producenta oraz aktualizacje do przynajmniej dwóch kolejnych wersji Androida. Co więcej smartfony należące do tego programu miały otrzymywać wszystkie aktualizacje w pierwszej kolejności. W przypadku Xiaomi wygląda to jednak zupełnie inaczej. Po pierwsze użytkownicy Mi A3 musieli uzbroić się w bardzo dużo cierpliwości. Aktualizacja do Androida 10 została już wprawdzie dwukrotnie wydana, ale bardzo szybko zniknęła z serwerów chińskiego producenta, ponieważ była pełna błędów i niedociągnięć.
Xiaomi obiecało użytkownikom, że za trzecim razem się uda. Jak widać w rzeczywistości wygląda to jednak zupełnie inaczej. Po pobraniu najnowszej wersji systemu dla Mi A3 posiadacze tego smartfona skarżą się na losowe resety telefonu, bardzo szybkie rozładowanie baterii, problem z czytnikiem linii papilarnych, wydajnością czy aplikacją aparatu. Dla wielu osób używanie tego sprzętu po aktualizacji do Androida 10 jest na tyle uciążliwe, że wręcz nie da się z niego korzystać.
Zobacz także: Xiaomi bawi się w bycie Huawei? Tak wygląda specyfikacja Xiaomi Mi Note 10 Lite.
To zmusiło Xiaomi do wycofania najnowszej wersji systemu ze swoich serwerów. Oczywiście chiński producent obiecał, że naprawi wszystkie błędy i po raz kolejny wyda Androida 10 dla Mi A3, ale tego typu zapewnienia słyszeliśmy już dwukrotnie. Jeśli korzystacie z Mi A3 i otrzymacie powiadomienie o możliwości aktualizacji systemu to wstrzymałbym się z tym i poczekał na opinie innych osób.
Korzystacie z Mi A3? Co myślicie o programie Android One? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!