Oficjalne potwierdzenie ze strony Xiaomi ujrzało światło dzienne. Najnowszy model ze stajni tego producenta, czyli Redmi Note 7 pojawi się w Indiach już 28 lutego. Jeśli wierzyć spekulacjom, nie będzie to jedyne urządzenie, jakie poznamy tego dnia. Nowe plotki informują również o Xiaomi Redmi Note 7 Pro, Redmi Go oraz Mi Sports Bluetooth Headset Youth Edition – przyznaję, można się pogubić w nazwie. Grunt, że prawdopodobnie i one trafią na rynek.
Czwartek już tuż tuż
Co wiemy o Xiaomi Redmi Note 7? Śpieszę z odpowiedzią na to pytanie. Według informacji, w Indiach dostępne będą dwie wersje tego telefonu. Rozchodzi się oczywiście o konfigurację pamięci – 3/32 GB oraz 4/64 GB. Dalej, wyceniono je na 9 999 oraz 11 999 Rs., co daje nam odpowiednio około 540 zł i 650 zł. Ceny nie wydają się być przesadzone, jeśli przeliczymy ceny na złotówki. Okazuje się, że Redmi Note 7 w Indiach może się różnić od jego brata z Chin, który debiutował tam w styczniu.
Według tego co wyciekło, napędzać go będzie Snapdragon 636. Jest to ten dam procesor, w który wyposażono Redmi Note 6 Pro oraz Redmi Note 5 Pro w Indiach. Coś mi tu nie gra. Wracając jednak do specyfikacji. Smartfon wyposażono w dwa aparaty z tyłu i jeden z przodu. Tylny to oczko Sony IMX486 12 Mpix ze światłem f/2.2 plus jakiś inny, natomiast przód to obiektyw OV13855 o rozdzielczości 13 Mpix.
Drugą kwestią przy dostępnych wersjach tego modelu jest kolor. Wszystkie znaki na niebie wskazują na kolor czarny, niebieski i czerwony.
Zobacz też: Redmi Note 7 może wytrzymać kontakt z wodą oraz… orzechami?!
Xiaomi Redmi Note 7 Pro
Jakieś większe różnice miedzy tymi modelami? Na pierwszy ogień idzie procesor. Wersja Pro dostanie Snapdragona 660. Tuż za nim uplasował się aparat, czyli obiektyw Samsung ISOCELL Bright GM1 o rozdzielczości 48 Mpix. Towarzyszyć mu będzie drugi obiektyw, o którym nie mamy informacji. Za selfiaki odpowiada to samo oczko, co w wersji bez dopisku “Pro” – OV13855.
Jeśli chodzi o pozostałe podzespoły, które napędzają telefon, to jest to pamięć 4 GB lub 6 GB RAMu oraz odpowiednio 64 GB lub 128 GB pamięci wbudowanej. Skoro sprzęt jest lepszy, to i cena wyższa. Za wymienione właśnie wersje zapłacimy odpowiednio 13 999 Rs i 16 999 Rs., a to na nasze jest około 750 zł oraz 920 zł.
Kolorystyka? Również z wyższej półki. Do wyboru będzie czarny, gradientowy niebieski oraz gradientowy czerwony.
Zobacz: Redmi Go oficjalnie ujrzał światło dzienne. Cena czyni go bardzo atrakcyjnym budżetowcem!
Dwa słowa o Redmi Go
Redmi Go, które napędzane jest przez Snapdragona 425 oraz system Android Go Oreo (Android Oreo, Go Edition), również w czwartek pojawi się w Indiach. Jak widać, po co komu jedna premiera, jak może być więcej. Redmi Go zaoferuje również 1 GB RAMu, 8 GB pamięci wbudowanej, 8 Mpix aparat tylny ze światłem f/2.0 oraz przedni o rozdzielczości 5 Mpix i światłem f/2.2. Oczekuje się, że będzie dostępny w Indiach w pierwszych trzech miesiącach za cenę 3 499 Rs., czyli jakieś 190 zł.
Ostatnim, czego można się spodziewać w czwartek jest zestaw słuchawkowy, czyli Xiaomi Mi Sports Bluetooth Headset Youth Edition. W Indiach wyceniony ma być na 1 499 Rs. – 80 zł.
Xiaomi imponuje, czy wciska co może na siłę? Jakie macie zdanie na te temat?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!