O firmie InPost jest naprawdę głośno, głównie przez fakt, że może ją wykupić właściciel Żabki. Echo tej informacji sprawiło, że akcje InPostu wzrosły o 30%.
InPost może zostać przejęty przez Żabkę?
W poniedziałek akcje InPostu podrożały na giełdzie w Amsterdamie o ponad 30%. Powodem jest publikacja artykułu na łamach serwisu Bloomberg o możliwym przejęciu firmy. Wykup jest możliwy przez fakt, że akcje InPostu mocno wcześniej potaniały.
Jako kupca InPosta podano fundusze inwestycyjne. Według plotek potencjalnym zainteresowanym jest chociażby CVC Capital Partners, czyli właściciel chociażby Żabki, a także Hellman & Friedman. Bloomberg dodaje, że fundusze zbadały opcję zakupu, ale nie ma pewności co do tego, że ktokolwiek złożył jakąś ofertę.
Rzecznicy Adventu (czyli obecny właściciel) oraz Hellman & Friedman odmawiają komentarza w tej sprawie. Jak dodaje Bloomberg, CVC w ogóle nie odpowiedziało na prośbę komentarza. Co ciekawe, InPost wydał oficjalny komunikat w tej sprawie technicznie dementujący plotki, co nieco wyhamowało wzrost akcji.
InPost odnotował w doniesieniach prasowych spekulacje na temat zainteresowania niektórych podmiotów przejęciem InPostu. Chociaż pewne podmioty mogą od czasu do czasu zwracać się do InPost lub jego większościowego akcjonariusza, InPost obecnie nie prowadzi rozmów z tymi uczestnikami rynku ani nie jest świadomy, że takie rozmowy toczą się.
InPost
Finał sprawy jednak nie jest do końca wiadomy i warto to obserwować. Ciekawe co stałoby się gdyby faktycznie właściciel Żabki wszedłby w posiadanie InPostu. Może moglibyśmy liczyć na jakieś szersze współprace obu usług?
Źródło: bankier.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!