Recenzja Alfawise V8S – sam odkurza, ale inteligencji brak

Recenzja Alfawise V8S - sam odkurza, ale inteligencji brak

Producent Alfawise nie raz przewinął się przez łamy naszego portalu jak i zakupowego Telegrama. Po udanych szczoteczkach i innych sprzętach domowych tej chińskiej marki przyszedł czas na automatyczne odkurzacze. Jak budżetowiec sprawdził się w boju? Zapraszam na recenzje

Specyfikacja Alfawise V8S

● Podwójny system SLAM, inteligentna nawigacja żyroskopowa + zastosowanie czujnika położenia PSD, precyzyjne pozycjonowanie, kompleksowe planowanie
● Długość szczotki rolkowej wynoszącej 19,1 cm,
● Super ssanie, 1100pa w głównym trybie czyszczenia, może łatwo pochłaniać kurz i włosy
● 1,5 cm funkcja przekraczania przeszkód
● Wszystkie rodzaje podłóg domowych, dywanów, płytek
● Zdalne sterowanie
● Automatyczne ładowanie, obsługuje również bezpośrednie ładowanie za pośrednictwem panelu sterowania lub pilota
● Wbudowana bateria litowo-jonowa 2600 mAh

W zestawie otrzymujemy odkurzacz, pilot, dwie pary szczotek, instrukcje obsługi oraz stację ładowania z europejskim zasilaczem.

WYKONANIE

Odkurzacz Alfawise V8S prezentuje się elegancko i solidnie. Dookoła dominuje czarny mat, zaś góra odkurzacza jest polerowana na wysoki połysk. Na górze umieszczony jest przycisk włączania odkurzacza. Niestety ładny wygląd ma swoje wady – na polerowanej części widać było każdą ryskę jak i każdą drobinkę kurzu.

Alfawise V8S

Pojemnik został ulokowany z tyłu odkurzacza i łatwo się go opróżnia. Ma on 350 ml pojemności, a dodatkowo zostaw wyposażony w filtr HEPA. Na bocznej krawędzi mamy gniazdo ładowania bezpośredniego. Jest one w większości zbędne, gdyż odkurzacz ładuje się automatycznie w stacji ładowania.

Alfawise V8S

Z przodu znajduje się zderzak z wciskanym czujnikiem oraz czujniki antykolizyjne. Na dole odkurzacza natomiast umiejscowione są dwa styki, które umożliwiają ładowanie w stacji. Obok znajdziemy włącznik zasilania, którym możemy całkowicie wyłączyć odkurzacz.

Kółka wyglądają na solidne, są ruchome. Odkurzacz został wyposażony w dwie szczotki zmiatające śmieci do głównej szczotki. Niestety podczas testów para mniejszych szczotek lubiła się zaplątać…

Alfawise V8S

Szczotka o szerokości ponad 19 cm jest duża jak na odkurzacz o takiej średnicy. Wymiana i konserwacja szczotki jest bezproblemowa. Jeśli jesteśmy już przy wymiarach to robot ma 32 cm średnicy i wysokość zaledwie 8 cm – co pozwala na wjechanie pod większość mebli. Omawiany odkurzacz wyposażony został w bezszczotkowy silnik BLDC, który według producenta zapewnia mocniejsze ssanie i wyższą wydajność w porównaniu do tradycyjnych silników.

Alfawise V8S

FUNKCJE

Niestety Alfawise V8S nie posiada funkcji mapowania pomieszczeń jak to ma miejsce między innymi w odkurzaczach firmy Xiaomi. Jednak V8S ma podwójny system SLAM, inteligentną nawigację żyroskopową + czujnik położenia PSD.

Alfawise V8S

Odkurzacz możemy uruchomić na dwa sposoby: za pomocą przycisku na górnej obudowie lub pilotem. Robot po zakończeniu powinien wrócić do bazy (Czemu powinien a nie wraca? Odpowiedzi wypatrujcie pod koniec tekstu). W przypadku niskiego poziomu ładowania również powinien wracać do bazy. Robot może odkurzać z różną mocą (800-1300 Pa), może też sprzątać przy krawędziach, punktowo lub w zwykłym trybie. Zaskoczyło mnie zastosowanie głosowych komunikatów. Odkurzacz na bieżąco mówi nam co robi np. rozpoczynam ładowanie, sprzątanie itp. Niestety w języku angielskim.

W zestawie mamy prosty pilot na którym mamy przyciski: powrót, start, pauza, sprzątania przy krawędzi, użycia maksymalnej mocy ssania i trybu Automatycznego. Są też przyciski kierunkowe do manualnego jeżdżenia.

Na duży minus jest fakt, iż odkurzacz nie posiada aplikacji, możliwości odkurzania o danej porze ani sprzątania wybranego pokoju.

ODKURZANIE

Siła ssania 1300 Pa powinna pozwolić na pochłanianie kurzu, włosów i sierści zwierząt nawet z fug płytek czy szczelin w łączeniach paneli.

Głównie testowany był na dużych płytkach (80×80) jak i panelach. Na tych powierzchniach odkurzacz spisywał się na piątkę. Nawet udało mu się wjeżdżać na cienki dywan jednak często miał z tym problem.

Alfawise V8S

Sposób odkurzania działał w miarę dobrze, czasem się gubił (jak i zapominał gdzie ma stacje). W większości przypadków nie sprzątał w sposób chaotyczny jak większość budżetowych odkurzaczy. Odkurzacz jeździ pas za pasem, w przeszkody uderza przednim zderzakiem a następnie próbuje je ominąć. Lekkie przeszkody typu krzesło do wsypy potrafił lekko przesunąć, więc po sprzątaniu czasem nie które rzeczy były w innym miejscu 😉

Jeżeli chcesz odkurzać blisko schodów, nie ma z tym obawy, odkurzacz nie spadnie. Odpowiedzialne są za to czujniki schodowe. Tutaj zdał celująco przy wejściu do piwnicy.

Po zakończeniu procesu sprzątania dostajemy informacje w postaci melodii. Gdy coś zakłóci mu proces sprzątania, wtedy zaczyna mówić co mu dolega.

Przeprowadziłem test po wysypaniu: cukru, mąki i innych kuchennych przypraw. Rezultaty na zdjęciach poniżej:

Jak widzimy mąkę bez problemu posprzątał, jednak cukier trochę na boki porozrzucał. Odkurzacz stosunkowo jest cichy, chodź na początku głośność mnie przerażała.

BATERIA

Zastosowana bateria litowo-jonowa o pojemności 2600 mAh pozwala według producenta na sprzątanie od 90 minut do 120 minut. Wynik jest dobry, gdyż sprzątanie zwykle tyle nie zajmuje. Pełne ładowanie trwa około 5 godzin. (Za pomocą bezpośredniego wpięcia jak i stacji ładowania)

NIE BYŁO JEDNAK KOLOROWO

Otrzymany model testowy posiadał kilka losowych jak i niespodziewanych dziwnych sytuacji. Przez prawie cały miesięczny okres testowania odkurzacz w ponad połowie sprzątania się wyłączał bez żadnego powodu. Po wciśnięciu przycisku kontynuował prace dalej. Pilot i sterowanie manualne pozostawia wiele do życzenia.. często przerywał co skutkowało zatrzymywaniem się odkurzacza. Jednego dnia nie chciał się włączyć ale ładować już tak, problem po odczekaniu kolejnej nocy zniknął. Co najbardziej mnie irytowało to plątanie się szczotek (rzadko ale irytujące) oraz fakt, że tylko raz udało mu się wrócić do stacji. Wszystkie sytuacje były uzgadniane na bieżąco z przedstawicielem sklepu Gearbest, jednak nie udało się ich wszystkich rozwiązać. Szkoda, być może był to pechowy model albo po prostu się nie polubiliśmy.

Podsumowując – gdyby nie losowe sytuacje mógłbym z czystym sumieniem polecić wam ten sprzęt. Nie zmienia faktu, iż odkurzacz jak za taką kwotę robi wrażenie i można mu wybaczyć niedoskonałości.

Zamów odkurzacz Alfawise V8S z wysyłką z Polski z kodem GBPLV8S321

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!