Wczoraj (03.09.2025) gigant z Mountain View wypuścił w świat długo wyczekiwaną aktualizację Android 16 QPR1, która całkowicie odświeża szatę graficzną systemu dzięki stylistyce Material 3 Expressive. Jedynie nowe Pixele serii 10 już od startu posiadały wersję QPR1 preinstalowaną od nowości, ale teraz wszystkie pozostałe Pixele posiadające jeszcze wsparcie (Pixele 6 i nowsze) otrzymały nową wersję systemu.
Your Pixel just got a refresh that looks, well…fresh¹✨
— Made by Google (@madebygoogle) September 3, 2025
The latest #PixelDrop gives past and present Pixel devices² the premium Material 3 Expressive refresh and new features like Live Effects to unlock the magic of your lock screen.
See it in action → https://t.co/aa9PaIoYM9 pic.twitter.com/0HAQm9iUFQ
Przemianę interfejsu użytkownika zwiastowały przecieki jeszcze długo przed premierą Androida 16, jednak kompilacje Developer Preview oraz wersje Beta systemu Android 16 pozostawały wierne dotychczasowej szacie graficznej. Dopiero przy okazji premiery systemu w czerwcu, Google zapowiedziało Material 3 Expressive, który jako nowy design language trafi do Androida 16 w kolejnym wydaniu kwartalnym – QPR1. I oto jest!
Zmiany w wyglądzie systemu
Ekran główny zyskał więcej miejsca na ikony dzięki widgetowi At the Glance, który został nieco zmniejszony i przeniesiony wyżej. Warto zwrócić uwagę również na nowe ikony pasku stanu, ikony baterii, zasięgu Wi-Fi, zasięgu komórkowego, wyciszenia, wibracji i wiele innych zostały przeprojektowane. Do tego zegar po lewej stronie ma pogrubiony font.


Panel powiadomień zyskał więcej życia dzięki efektowi przezroczystości i rozmycia za powiadomieniami. Sama ta przezroczystość i rozmycie tła okraszone są oczywiście kolorystyką motywu systemu. Co ciekawe odtwarzacz mediów pozostał prawie niezmieniony, jedynie przycisk Play/Pause jest bardziej prostokątny. To i tak mała zmiana w porównaniu do tego co mogliśmy obserwować w poprzednich latach, kiedy ten element systemu otrzymywał duży redesign co roku.


Szybkie ustawienia cieszą mnie najbardziej, bo chyba w tym miejscu najbardziej widać te różnice. Więcej kształtów, więcej kombinacji ustawienia kafelek i przede wszystkim coś czego nie widać na screenshotach – dużo lepsze animacje!


Edycja szybkich ustawień pozwala nam teraz zmniejszyć kafelek o połowę, dzięki czemu na jednym ekranie zmieścimy ich maksymalnie 16, a nie 8, jak dotychczas. Sam wygląd tego miejsca i ikony oznaczające możliwość zmiany rozmiaru kafelka sprawiają, że to miejsce wygląda na żywsze. Dotychczasowy wygląd ekranu edycji wydawał się zbyt podobny do gotowego ekranu szybkich ustawień, kafelki są proste i nudne, podczas gdy nowy design wręcz zachęca użytkownika do eksperymentowania z układem kafelek.


Drawer, czyli szuflada z naszymi wszystkimi aplikacjami działa jak… no właśnie szuflada, którą wyciągamy z dołu ekranu głównego, ale teraz wygląda ona faktycznie jak szuflada, bo wychodząc z dołu ekranu nie dojeżdża do samej góry. Pojawił się również mały pasek na górnej części, który jasno sugeruje, że jest to element przesuwny i należy go przesuwać pionowo aby drawer otworzyć i zamknąć. Tutaj cieszy mnie również przezroczystość i rozmycie tła, dzięki czemu ta tapeta w mniejszym lub większym stopniu zawsze nam towarzyszy jako tło naszych wędrówek po systemie.


Ustawienia zyskały kolorowe ikony.


Warto zauważyć, że poszczególne opcje w ustawieniach mają teraz też swoje osobne tła. Zmieniły się też przełączniki, które posiadają teraz checkmark ✅ lub krzyżyk ❌ aby lepiej oznaczyć swój stan włączenia i wyłączenia danej opcji.


Sekcja z dźwiękami i wibracjami też została przeprojektowana, mamy nowe suwaki, a ikony przeniesiono na prawą stronę. No i oczywiście wcześniej wspomniane tła kolorystyczne poszczególnych opcji.


Strona Baterii ma teraz grubszy pasek.


Strona aktualizacji systemu w zawiera teraz skrót do aktualizacji usług Google Mobile Services, który wcześniej był głębiej zakopany w innym miejscu. Całą tą sekcję przeprojektowano, mamy inną grafię i pozbyto się napisu mówiącego, że nasz Pixel jest aktualny. A szkoda, zawsze lubiłem to, że Google odnosi się do Pixeli w swoim systemie “po imieniu”, podobnie jak Apple mówi iPhone na iPhone, zamiast nazywać go bezbarwnie “urządzeniem”.


Strona Tapeta i styl w ustawieniach została przeprojektowana, choć mimo to bardzo łatwo było mi się tu odnaleźć, niby inaczej, a jednak prawie tak samo. Fajną nowością są efekty pogodowe wyświetlane nad tapetą w ekranie blokady. Możemy wybrać kilka gotowych opcji, bądź zdać się na to co mówi aplikacja pogody. Wielka szkoda, że funkcja ta nie jest dostępna jeżeli korzystamy z domyślnych, systemowych tapet, pojawiła się ona dopiero gdy wybrałem na tapetę jakieś zdjęcie z galerii.



To co wymieniłem to jedynie niewielka część wszystkich zmian i nowości w wyglądzie całego systemu, dlatego warto już teraz samemu zaktualizować Pixela i przekonać się na własną rękę jak duży remont zrobił Google.
Dla kogo jest ta aktualizacja?
Jest to aktualizacja typowo Pixelowa, ale zmienia się wygląd czystego Androida, a więc z nowego designu systemu zaczną wkrótce korzystać wszyscy producenci, którzy nie modyfikują systemu własną nakładką graficzną, czyli np. Sony, Motorola czy HMD, a także wielu innych. Nie spodziewałbym się wprowadzenia tych zmian w najbliższym czasie, podejrzewam, że może to być kwestia wielu miesięcy zanim taki wygląd systemu Android trafi do urządzeń innych producentów. Z pewnością już od wczoraj (03.09.2025) użytkownicy wspieranych smartfonów od Google mogą cieszyć się nowym wyglądem. Oto lista urządzeń, do których trafiła aktualizacja:
Google Pixele serii 6 i 7 otrzymały od Google dodatkowe 2 lata wsparcia niż planowano na początku. Gdyby nie wydłużenie wsparcia, Pixele serii 6 skończyłyby swój żywot na Androidzie 15, bez dostępu do nowej szaty graficznej Androida, przedłużenie wsparcia dało mu czas do Androida 17. Dla Pixeli serii 7, Android 16 i jego pomniejsze aktualizacje wraz z QPR1, byłyby końcem, ale dzięki decyzji Google, ich smartfony z 2022 roku będą wspierane jeszcze przez 2 kolejne lata, aż do Androida 18. Wszystkie nowsze modele (Pixele serii 8 wzwyż) mają pełne wsparcie zaplanowane na 7 lat od momentu premiery, zamiast 3, jak było to dawniej.
Na powyższej liście brakuje wypisanych 4 modeli Pixeli serii 10 (10, 10 Pro, 10 Pro XL oraz 10 Pro Fold), jednak te urządzenia już w dniu premiery działały z preinstalowanym Androidem 16 w wersji QPR1. Te urządzenia dostały też aktualizację, ale dla nich były to jedynie poprawki bezpieczeństwa na wrzesień 2025… Chociaż Pixel 10 Pro XL, którego dostałem do testów wciąż nie wyszukuje żadnej aktualizacji w momencie kiedy to piszę (04.09.2025; 21:12 CEST).
Źródło: Google
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!