Dymki Messengera doskonale zna każdy użytkownik Androida. te od lat towarzyszyły popularnemu komunikatorowi. Nawet Google w Androidzie 11 wprowadziło do systemu własne rozwiązanie zwane Bubbles, dzięki temu z takich samych dymków może korzystać znacznie więcej aplikacji. Już w listopadzie zeszłego roku wiadomo było, że Meta pracuje nad wprowadzeniem dymków czatu do swojej desktopowej aplikacji. I oto są!
Co prawda blog Messengera ani żadne oficjalne konta Mety lub Messengera nie wspominają o tym słowem. Jestem zapisany do kanału Beta w aplikacji Messenger w Windowsie 11 dziś po starcie aplikacji ukazała mi się tajemnicza lewitująca ikona z logo Messengera. Po wejściu do ustawień Windowsa 11 znalazłem informację, że jest to wersja 1580.22.216.0. Dowiedziałem się również, że osoby korzystające ze stabilnej wersji aplikacji nie posiadają jeszcze tej funkcji.
Po najechaniu na ikonę kursorem wyłania się niewielki, pionowy panel z ostatnimi 5 kontaktami. Panel lewituje, przylega do lewego lub prawego boku ekranu. Można go przenosić z lewej strony na prawą, a także wyżej lub niżej. Niestety nie można go przekształcić na poziomy i przytwierdzić do górnej części ekranu. Gdy nasz kursor opuści obszar panelu, ostatnie 5 kontaktów automatycznie się zwija z powrotem po kilku sekundach. Wtedy zostaje sama lewitująca ikona Messengera.
Klik w ikonę Messenger przenosi nas do pełnej aplikacji, a klik na zdjęcie profilowe jednej z 5 ostatnich osób otwiera nie małe okienko czatu. Jest ono wielkości porównywalnej do okienka czatu na webowej wersji Facebooka, niestety nie da się zmienić jego rozmiaru, a szkoda. Kiedy na liście ostatnich 5 kontaktów pojawi się nowa osoba lub zmienią one po prostu kolejność, zobaczymy, że zmiana kolejności jest animowana.
Poza skrótami do ostatnich kontaktów mamy również kilka innych ikon. Jest opcja nowej wiadomości i wybrania odbiorcy po wpisaniu. Jest też kółko z kropkami, które otwiera menu kontekstowe. Jest opcja wyłączenia autoukrywania kontaktów, otwarcia pełnej aplikacji, wyciszenia powiadomień i skrót do ustawień. Nad kontaktami jest miejsce do “łapania”, aby móc przenosić panel po ekranie, chociaż można to robić “łapiąc” w dowolnym miejscu. Panel ma wsparcie dla motywów czatów. Tryby interfejsu takie jak Light Mode, Dark Mode czy wysoki kontrast, również działają.
Trudno powiedzieć kiedy nowość trafi do wszystkich użytkowników w stabilnej wersji, skoro Meta jeszcze nigdzie się nie chwali swoimi nowościami dostępnymi w kanale Beta.
UPDATE: Następnego dnia (11.08.2022) dymków już nie mam. Wersja aplikacji się nie zmieniła, wciąż jest to 1580.22.216.0. Czyżby Meta wypuściła aktualizację z dymkami przez przypadek, po czym wycofała po dniu? Na to wygląda.
Źródło: Własne
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!