Chrome OS Flex dla każdego komputera?

chromeos

Google postanowiło rozszerzyć Chrome OS, dając możliwość jego instalacji na dowolnym komputerze.

Chrome OS Flex to nowy pomysł firmy Google, który szczególnie może spodobać się osobom, które szukają alternatyw dla Linuxa i Windowsa. System opiera się na zasadzie działania przeglądarki Google Chrome, która jest często aktualizowana, dzięki temu daje to użytkownikom poczucie bezpieczeństwa, co jest bardzo istotnym elementem towarzyszącym wyborowi systemu operacyjnego. Instalacja odbywa się bez podwójnego rozruchu, co oznacza, że Chrome OS zastępuje obecny system operacyjny na naszym komputerze. Całość instalacji ma zająć nie wiele więcej niż kilka minut, przy użyciu rozruchowego dysku USB, ale ma też kilka innych zalet.

Chrome OS Flex dla każdego komputera?

Przystępne wymagania

Chrome OS Flex został stworzony z myślą o pracy na urządzeniach głównie biurowych i służących do nauki. Dlatego też jego wymagania nie są wygórowane, co może przemówić do wielu osób. System będzie mógł z powodzeniem płynnie pracować nawet na starszych komputerach, które spełnią poniższe wymogi:

  • urządzenie do utworzenia instalatora USB (pendrive)
  • sprzęt z systemem operacyjnym Chrome, Windows lub Mac
  • sprzęt z procesorem Intel lub AMD z architekturą x86-64
  • 4 GB RAM
  • 16 GB pamięci na dane
  • BIOS z dostępem administratora

Konkurencja dla Linuxa?

Pierwszymi użytkownikami Chrome OS Flex mają zostać klienci korporacyjni, którzy będą mogli skorzystać z kilku udogodnień, skierowanych dla ich potrzeb. Korzystanie z zaawansowanych ustawień zabezpieczeń, tworzenie raportów analitycznych, a także sterowanie urządzeniami to kilka z nich. System pojawi się w 2022 roku, ale dopiero w późniejszym czasie będzie dostępny dla klientów indywidualnych. Czy Chrome OS Flex może stać się zagrożeniem dla jednego z najpopularniejszych systemów alternatywnych, jakim jest Linux? Wygląda na to, że tak, biorąc pod uwagę wyjątkowo przystępne wymagania, które oferuje przyszłym użytkownikom.

Warto jednak dodać, że Chrome OS też w zasadzie jest Linuxem i czerpie z niego garściami. Niestety, kompletnie inaczej podchodzi do tematu aplikacji. O ile te z Linuxa możemy uruchomić, tak włączają się one w specjalnym kontenerze, a nie natywnie, przez co cechują się gorszą integracją z systemem oraz wolniejszym działaniem.

Źródło: instalki.pl

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!