Corsair stworzył monitor Xenon Flex, który można dosłownie wyginać!

Corsair stworzył monitor Xenon Flex, który można dosłownie wyginać!

Płaski, czy zakrzywiony monitor? To pytanie dzieli użytkowników komputerów stacjonarnych od bardzo dawno. Corsair postanowił pójść na kompromis i stworzył monitor, który może być dostosowany do indywidualnych potrzeb.

Dwa w jednym

Monitory przeznaczone dla komputerów stacjonarnych mają przed sobą niełatwe zadani, aby sprostać wysokim wymaganiom użytkowników. Problem w tym, że nie ma tak naprawdę uniwersalnego rozwiązania, które godziłoby ze sobą zapalonych graczy i osoby korzystające z monitorów do pracy. Pierwsi preferują znacznie częściej zakrzywione ekrany, dzięki temu wrażenia z prowadzonej rozgrywki są o wiele lepszej jakości. Nie zawsze sprawdza się to jednak w pracy, gdzie tradycyjne monitory znajdują szersze zastosowanie. Oliwy do ognia dolewa fakt, że wiele osób korzysta z monitorów zarówno do grania, jak i do pracy. Pogodzenie tych dwóch funkcji często skutkowało wymuszonym kompromisem, który chce zlikwidować Corsair.

Ostry jak brzytwa

Xenon Flex to monitor, który może być zarówno zakrzywiony, jak i prosty. Użytkownik sam będzie mógł zdecydować, kiedy chce korzystać z której wersji. Nowy produkt od Corsair ma imponujące 45 cale przekątnej, i wykorzystuje technologię W-OLED od LG Display. Ratio na poziomie 21:9 sprawia, że Xenon Flex jest ultrapanoramiczny, co oznacza, że na pulpicie zmieści się naprawdę dużo ikon. Jego zastosowanie przy oglądaniu filmów może być jednak problematyczne, właśnie ze względu na ten aspekt. Rozdzielczość rzędu 3440 x 1440 w połączeniu z częstotliwością odświeżania 240 Hz może okazać się czymś wyjątkowym podczas grania. Ważną informacją jest to, że Xenon Flex posiada wsparcie dla Nvidia G-Sync i AMD FreeSync. Czas reakcji monitora wynosi tylko 0,03 milisekundy. Corsair zapewnia trzyletnią gwarancję przed wypaleniem pikseli. Niestety nadal brak pełnej specyfikacji i ceny monitora.

Źródło: xda-developers.com

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!