Do tej pory użytkownicy Ubuntu nie mogli poczuć pełnej prywatności. Tak, w systemie od Canonical obecna była telemetria, która niezbyt zgadza się z ogólną opinią Linuxa. Otóż od ośmiu lat (a dokładnie od momentu publikacji Ubuntu 12.10) w systemie pojawiły się usługi od Amazon. Canonical postanowiło się zrehabilitować i usuwa z Ubuntu niechciane aplikacje.
Od około ośmiu lat nieodłączną częścią Ubuntu były aplikacje od Amazona. Co prawda, można było je ręcznie usunąć (za pomocą kilku komend), jednak przy okazji każdej większej aktualizacji one po prostu, niczym jak bumerang, wracały. Mało tego, na samym początku ich pojawienia się, były kojarzone z inwazją na prywatność użytkownika. Otóż system Ubuntu wysyłał na serwery Amazon hasła, które wpisywaliśmy w ogólnej wyszukiwarce systemowej. Na szczęście proceder ten został jakiś czas później ukrócony.
Canonical usuwa usługi Amazon z Ubuntu
Usługi Amazona, które pojawiły się w Ubuntu 12.10 nie były elementami, które często wykorzystywano. Wszak uważano to za niepotrzebny bloatware. Po ośmiu latach Canonical widocznie to zauważyło i postanowiło coś w tym temacie zmienić.
Otóż w przyszłym LTS-ie, Ubuntu 20.04 Focal Fossa, nie znajdziemy aplikacji z logo Amazon, jak i dodatków z nimi związanych. Co równie ważne, następna duża aktualizacja Ubuntu 18.04 LTS również usunie niechciane programy.
Warto przeczytać: Ubuntu 20.04 z dedykowanym ciemnym motywem Yaru!
Usługi Amazona w Ubuntu były jedną z dróg zarobku dla Canonical. O ile chęć zarabiania pieniędzy jest jak najbardziej zrozumiała – tym bardziej, że samo Ubuntu jest darmowe – i użytkownicy nie mają z tym problemu, tak forma tego zarobku była jak najbardziej nieodpowiednia. Uważam, że w tym kierunku lepiej zachowuje się Elementary OS, które, przy próbie zainstalowania każdej aplikacji poprzez wbudowany App Store, pyta nas czy chcemy zapłacić za ten produkt. Użytkownik natomiast może podać dowolną kwotę w dolarach amerykańskich.
Korzystaliście z usług Amazona w Ubuntu? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!