Długo oczekiwana gra stworzona przez studio Blizzard, w kocu doczekała się swojej premiery, ale nie obyło się bez sporych niespodzianek.
Przez trudy na komputery i smartfony
Diablo to absolutnie kultowa gra, która wykreowała sposób, w jaki cała branża podchodzi dzisiaj do wielu rozwiązań, zarówno technicznych, jak i fabularnych. Nawet jeśli ktoś nie interesuje się grami, na pewno słyszał o Diablo, ponieważ tytuł zdobył miliony fanów na całym świecie. Blizzard jednak wystawił się na niemały ogień krytyki ze strony tychże fanów, kiedy ogłosił, że nowa odsłona Diablo skierowana będzie głównie na mobilne platformy. Po długiej i męczącej batalii firma skapitulowała i postanowiła, że Diablo Immortal pojawi się również na komputerach stacjonarnych. Zwycięstwo fanów było Pyrrusowe, ale poczekajmy z oceną do momentu odpalenia gry na naszych urządzeniach.
Podwójna premiera i kłopoty na starcie
Użytkownicy smartfonów mogli się wczoraj mocno zaskoczyć, ponieważ oficjalna premiera gry miała odbyć się dzisiaj o 19:00, a już wczoraj pojawiła się w wersji mobilnej. Taka niespodzianka szybko została niestety zweryfikowana przez pierwszych graczy z systemami iOS i Android, którzy w sporej liczbie zaczęli zgłaszać problemy z grą, głównie z logowaniem. Nie jest to nic nowego podczas startu nowej gry i zapewne szybko wszystko wróci do normy, a prawdziwym testem będzie dzisiejsza premiera na PC. Blizzard obiecuje bowiem, że gra będzie posiadać 20 godzin kampanii w trybie single player. Co ciekawe w tej wersji będzie konieczne logowanie do Battle.net, podczas kiedy na smartfonach nie będzie to konieczne.
Źródło: tabletowo.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!