Społeczność Linuxa dosyć chłodno przyjęła nową informację mówiącą, że przeglądarka internetowa Firefox będzie dystrybuowana w systemie Ubuntu jako paczka Snap. Ale o co chodzi?
Firefox jako Snap w Ubuntu
Ubuntu dotychczas korzystało z natywnej formy dystrybucji aplikacji dla Debiana (na którym to Ubuntu bazuje) .deb
. Jakiś czas temu postanowili rozwinąć swój system pakietów Snap
– konkurencyjny dla Flatpaków i Deb. Aplikacje łatwiej się instaluje i są częściej aktualizowane (nawet w tle), jednak też gorzej integrują się z systemem i działają wolniej.
Ubuntu również stara się przenieść na system Snap swoje aplikacje początkowe, a w Ubuntu 21.10 właśnie w takiej formie dostaniemy przeglądarkę Firefox (czyli domyślną w tym systemie). Wiele osób się oburzyło, bowiem przeglądarka jest bardzo ważnym programem i nie powinna być w żaden sposób ograniczana. Za ten ruch sporo fanów obwinia twórców Ubuntu – Canonical.

Jeśli jednak wczytamy się w komunikat, to okazuje się, że za tym ruchem – prawdopodobnie – stoi Mozilla. Otóż to właśnie Canonical wraz z twórcami Firefoxa zmieniają sposób dostarczania przeglądarki internetowej. Mało tego, to Mozilla ma odpowiadać za tę paczkę oprogramowania.
This is the result of cooperation and collaboration between the [Ubuntu] Desktop and Snap teams at Canonical and Mozilla developers, and is the first step towards a deb-to-snap transition that will take place during the 22.04 development cycle.
Twórcy jeszcze mają sporo do zrobienia, aby wersja Snap działała poprawnie, bowiem aktualnie nawet folder ~/Pobrane
nie jest tym domyślnym dla pobierania plików. Jest również problem z instalacją wtyczek GNOME.
Co to oznacza dla użytkownika? Osoby zainteresowane tematem zapewne będą próbowali powrócić do wersji .deb
, która nadal będzie tworzona dla użytkowników Debiana. Użytkownicy nieznający się na tego typu rzeczach prawdopodobnie nawet nie zauważą różnicy – tym bardziej, że twórcy mają się postarać. Wszak do podobnej zmiany już doszło – popularny linuksowy zamiennik Chrome’a – Chromium – również jest dystrybuowany jako Snap od jakiegoś czasu. Tutaj jednak niektórzy dostrzegli pewne problemy.
Firefox Snap rozwiąże problem aktualizacji, gdzie pojawiały się one w Ubuntu dopiero kilka lub nawet kilkanaście dni po publikacji. Przez to użytkownicy systemu Canonical nie mogli cieszyć się nowościami już pierwszego dnia.
Źródło: Launchpad, OMG!Ubuntu
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!