Dopiero co pojawiło sie GNOME 42, a już twórcy pracują nad GNOME 43. Co takiego wniesie kolejna aktualizacja środowiska graficznego?
GNOME 43 – co zobaczymy nowego?
GNOME 43 przede wszystkim wniesie kolory akcentu. W zasadzie to znamy je z Linux Mint, Windows 10 czy Elementary OS. Co ciekawe, pojawiły się one również w Ubuntu 22.04 z GNOME 42. Jak się okazuje, funkcja musiała naprawdę spodobać się twórcom GNOME, bowiem i ten dodatek zobaczymy w przyszłym wydaniu środowiska. Jest to prosty sposób na modyfikację wyglądu systemu i dostosowanie pod własne potrzeby.
Pojawi się także specjalnie API do zmiany kolorów. Ma to pomóc zwłaszcza twórcom w przygotowaniu aplikacji i sprawdzeniu, jak będzie zachowywał się ich produkt w przeróżnych warunkach.
Sporych zmian możemy oczekiwać w Nautilus, czyli w menedżerze plików. Ten w GNOME 42 nie doczekał się przepisania do GTK4 (choć w niektórych dystrybucjach jest w nowej wersji). Ma on oferować o wiele lepsze dostosowanie interfejsu na mniejszych, pionowych ekranach smartfonów.
Możliwe, że dostaniemy również nowy program do przeglądania zdjęć. Mowa tutaj o Loupe
, który to ma zostać napisany w Rust i GTK4. Ma świetnie współpracować z touchpadami oraz ekranami dotykowymi.
Także aplikacja Analizator wykorzystania dysku
ma doczekać się kompletnie nowej wersji. Program ma być przepisany do Rust, a także zaoferuje wiele ważnych udogodnień.
GNOME 43 zaoferuje nam więcej udogodnień i dodatków, jednak nie o wszystkich teraz wiemy. Nowe środowisko pojawi się dopiero za jakiś czas, prawdopodobnie pod koniec 2022 roku. Dlatego też jest jeszcze sporo czasu na rozwój.
Źródło: It’s FOSS
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!