Temat systemu Huawei był poruszany wiele razy. Wciąż jednak niewiadomą pozostaje ostateczna nazwa. Tymczasem Huawei postanowiło jeszcze bardziej namieszać.
HongMeng, Oak, Ark, Harmony
Tak. Tyle już jest nazw. Harmony, jako najnowsza z nich, to świeży pomysł Huaweia, który niedawno złożył wniosek o zatwierdzenie znaku towarowego do Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. Tym samym lista potencjalnych nazw, urosła o kolejną pozycję.
Pierwotnie system miał być znany jako HongMeng OS. Pisaliśmy o tym tutaj. Potem pojawiły się kolejne nazwy, a w/w miała pozostać zarezerwowana dla Chin. Tak raczej pozostanie, z racji tego, że Harmony ma zostać zatwierdzone w Europie. Co jednak z Ark i Oak? Czyżby Huawei planował inne nazwy dla poszczególnych regionów świata? Ciężko wysnuć jednoznaczne wnioski.
Co dalej?
System jest rozwijany stosunkowo długo, bo już od 2015 roku. Pierwsze bardziej szczegółowe, a zarazem oficjalne informacje ujrzały światło dzienne gdy okazało się, że Huawei jest zagrożony utratą dostępu do Amerykańskich technologii. Na dzień dzisiejszy sytuacja wydaje się być opanowana, jednak nauka nie poszła w las, a Huawei nie zamierza rezygnować ze swojego systemu. Przezorny zawsze ubezpieczony, jak to mawiają.
Plotki mówią o pojawieniu się systemu już tej jesieni, bowiem testy trwają obecnie na ponad milionie urządzeń. Co więcej, inni producenci też mogą być zainteresowani dziełem Huawei, zwłaszcza, biorąc pod uwagę jakimi liczbami operuje twórca, o czym pisaliśmy tutaj.
Nie tylko dla smartfonów?
Kolejną ciekawostką jest fakt, że system ten może działać nie tylko na smartfonach, ale również na routerach czy centrach danych. A to już poważny sprzęt, jeśli HongMeng/Oak/Ark/Harmony OS temu podoła, to można mówić o sporym sukcesie. Zdobycie rynku profesjonalnych zastosowań to strzał w dziesiątkę i ogromny zastrzyk gotówki. Czy to się uda? Czas pokaże.
Harmony OS może być naprawdę interesującym systemem. Biorąc pod uwagę jego różnorodność zastosowań, a co za tym idzie – spore zaawansowanie, bez obaw można nazywać go projektem poważnym, a nie ciekawostką. Wielu już próbowało zrewolucjonizować rynek systemów mobilnych. Efekt jest taki, że mamy iOS i Androida. Huawei zaś, próbuje uderzyć w wiele frontów. Trzymam kciuki za sukces. Konkurencja, o ile nie agresywna, jest dobra, bo popycha rozwój. Obecni królowie rynku, trochę się rozleniwili, jeżeli chodzi o rewolucje.
Która nazwa najbardziej wam się podoba? Czekacie na system od Huawei?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!