Spis treści
Aktualna sytuacja w Polsce sprawiła, że duża część firm podjęła decyzję o zmianie trybu pracy na zdalny. Podobnie sprawa wygląda w przypadku uczniów i studentów, którzy z kolei musieli przejść na naukę zdalną. W takiej sytuacji wielu z nas musiało skupić się na stworzeniu swojego miejsca, w którym praca i nauka będzie efektywna. Aktualnie żyjemy w czasach, w których z pomocą przychodzą nowoczesne narzędzia i urządzenia. Dzisiaj dowiecie się, z jakich urządzeń korzystam i w jaki sposób pomagają mi na co dzień. Zapraszam do lektury!
Laptop Asus VivoBook (X509FA-BQ160T)
Przyznam szczerze, że nigdy nie byłem fanem tradycyjnych komputerów, a dokładnie mówiąc komputerów stacjonarnych. Odkąd pamiętam korzystam wyłącznie z laptopów, gdyż cenię je sobie przede wszystkim za mobilność. Moja praca i hobby wymaga ciągłego przemieszczania się, a więc bardzo często zabieram ze sobą laptopa.
Kilka miesięcy temu dość niespodziewanie postanowiłem wymienić swojego wysłużonego laptopa od Sony na coś nowego, a dokładnie na Asusa o oznaczeniu X509FA-BQ160T. Charakteryzuje się on procesorem Intel Core i5 ósmej generacji, 8 GB pamięci RAM oraz dyskiem SSD o pojemności 512 GB. Nie są to parametry przyciągające uwagę, ale do mojej pracy zdecydowanie wystarczają. Swojego laptopa cenię przede wszystkim za bardzo dobrą i wygodną w pisaniu klawiaturę, niezły akumulator oraz bardzo dobry ekran, który cechuje się ładnymi kolorami i w żaden sposób nie męczy wzroku.
Mysz Asus WT465
Nigdy nie mogłem przekonać się do touchpada, przez co odkąd pamiętam korzystam z bezprzewodowych myszy. Wraz z laptopem postanowiłem zakupić tego typu akcesorium, a dokładnie model WT465 (90XB0090-BMU040), która jest bardzo wygodna i przede wszystkim cicha. Oznacza to, że jest niemal idealna do biura czy pracy w domu, a do tego nie kosztuje zbyt wiele. Oferuje ona również kilka dodatkowych przycisków oraz niebieską diodę, która informuje o rozładowanej baterii. Sporym plusem bezprzewodowej myszki jest również brak kabla. W pracy zdalnej jest to bardzo ważne, gdyż rozwijanie kabla jest kłopotliwe, a do tego psuje estetykę miejsca pracy, które swoją drogą jest dla mnie bardzo ważne.
Dodatkowy monitor Samsung S24R350FHUX
Przez wiele lat pracowałem wyłącznie na laptopie, ale jakiś czas temu stwierdziłem, że dużym udogodnieniem będzie dodatkowy monitor. Postanowiłem więc zakupić tego typu sprzęt, a mój wybór padł na Samsunga, a dokładnie model S24R350FHUX. W tym przypadku mamy 27-calową matową matrycę IPS o rozdzielczości Full HD i proporcjach 16:9. Jak już pewnie zauważyliście, z reguły wybieram mniej zaawansowane technologicznie urządzenia i podobnie jest w przypadku dodatkowego monitora. Przy zakupie kierowałem się przede wszystkim wyglądem oraz dodatkowymi funkcjami. W modelu S24R350FHUX moją uwagę przyciągnęły wąskie ramki oraz przywoite jak na tę półkę cenową parametry i funkcje.
Głośniki Logitech oraz słuchawki bezprzewodowe
Podczas mojej muzyki nie może zabraknąć muzyki, która wydobywa się z wysłużonych już głośników firmy Logitech. Przyznam, że już kilka razy przymierzałem się do ich wymiany, ale w dalszym ciągu spełniają swoją funkcję, przez co odkładam ich wymianę do czasu, aż na rynku pojawi się odpowiedni następca. Oferują one wystarczającą jakość dźwięku, a sam design, który jak już wspomniałem jest dla mnie bardzo ważny w zupełności mi odpowiada. Ponadto na moim biurku znajdują się również słuchawki bezprzewodowe, a dokładnie Mi True Wireless Earbuds Basic od Xiaomi. Nie są one zbyt często wykorzystywane, gdyż z reguły używam wspomnianych głośników, ale okazjonalnie sprawdzają się wręcz idealnie.
Z jakich aplikacji korzystam? Co jeszcze znajduje się na moim biurku oraz co chciałbym, aby się na nim znalazło?
Nieodłącznym elementem mojego biurka od zawsze są smartfony, które wykorzystywane są do celów prywatnych, jak i tych biznesowych. Nierzadko pomagają one również w pracy zdalnej, dzięki bogactwie dodatkowych aplikacji. W tym miejscu wspomnę, że bardzo często planuję swój dzień, w czym bardzo pomaga mi aplikacja Todoist. Co prawda, można ją również pobrać bez większego problemu na Windowsa, ale aplikacja mobilna jest dla mnie bardziej intuicyjna i wygodniejsza w obsłudze. Ponadto do pracy wykorzystuję również lustrzankę Nikon D3100, którą planuję wymienić za jakiś czas.
Dobrnęliśmy prawie do końca, jednak ostatnia kwestią pozostaje to, czego mnie osobiście brakuje do komfortowej pracy. Już od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zakupu Mi LED Desk Lamp 1S, czyli lampki biurkowej. Moją uwagę przyciąga przede wszystkim nowoczesny i minimalistyczny wygląd. Jako, że sporo pracuję po nocach, to ciekawym rozwiązaniem wydają się być 4 tryby oświetlenia, które w praktyce dbają o zdrowie oczu użytkownika. Zaletą jest dla mnie również możliwość sterowania jasnością i temperaturą kolorów poprzez aplikację.
#zostańwdomu i daj nam znać z jakich urządzeń korzystasz do nauki lub pracy. Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!