HTC zaliczyło w sierpniu wzrost o aż 67%. Tajwański gigant powraca?

htc logo

Pamiętacie jeszcze firmę HTC? W czasach mojej podstawówki smartfony tego tajwańskiego producenta były czymś co chciał mieć każdy. Nadal z łezką w oku wspominam model Desire Z, który podbił moje serca. O HTC jednak wiele osób całkowicie zapomniało, a to przyczyniało się do kolejnych strat finansowych. Teraz jest lepiej!

HTC w końcu ze wzrostem

Po drugim kwartale 2019 roku tajwański producent po raz kolejny musiał przyznać się do strat finansowych. Tak naprawdę był to piąty z rzędu kwartał pod kreską i nikt nie spodziewał się, że kiedykolwiek HTC wstanie z kolan i nawiąże realną walkę z konkurencją. Teraz wszystko się zmieniło. Chociaż nie mamy jeszcze wyników finansowych za cały trzeci kwartał to poznaliśmy sytuację finansową tajwańskiego producenta w sierpniu tego roku. HTC łącznie zarobiło 23,5 miliona dolarów, a to o aż 67% więcej niż w poprzednim miesiącu. Trzeba przyznać, że wynik ten robi wrażenie. Taki wzrost pokazuje jednak, że tajwański producent nadal traci aż 47,1% w porównaniu do pierwszych dziewięciu miesięcy w zeszłym roku.

HTC zaliczyło w sierpniu wzrost o aż 67%. Tajwański gigant powraca?

Według analityków rynkowych to czwarty kwartał może być tym, który sprawi, że klienci i użytkownicy przypomną sobie o HTC. Wildfire X, Desire 19+ czy różne modele gogli VR mogą cieszyć się popularnością na całym świecie, a to bezpośrednio przyczyni się do wzrostu przychodów firmy. Jednocześnie HTC musi zadbać o reklamę. Kiedyś o producencie tym wiedział praktycznie każdy, a dziś myślę, że sporo osób nie pamięta nawet takiej nazwy i może zastanawiać się co to za nowy twór znalazł się na rynku urządzeń mobilnych.

Niemniej jednak ja za HTC trzymam kciuki. Jak już wspominałem wcześniej mam spory sentyment do urządzeń tej marki i liczę na to, że jeszcze kiedyś pokaże smartfona, którego z chęcią kupię i z przyjemnością będę z niego korzystać. Pozostaje nam uzbroić się w odrobinę cierpliwości!

A co wy myślicie o HTC i urządzeniach tego producenta? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!