Huawei MateBook Fold Ultimate Design oficjalnie! To składany laptop, który chce być wszystkim naraz

Huawei MateBook Fold Ultimate Design oficjalnie! To składany laptop, który chce być wszystkim naraz
fot. producenta

Rynek komputerów przenośnych ewoluuje szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, a producenci coraz śmielej eksperymentują z formą i funkcjonalnością. Huawei, znane z innowacyjnych rozwiązań w smartfonach, postanowiło teraz zrewolucjonizować podejście do laptopów. Efektem tych działań jest MateBook Fold Ultimate Design – urządzenie, które bardziej przypomina nowoczesny tablet niż tradycyjny notebook. Choć imponuje designem i wszechstronnością, trudno oprzeć się pytaniu: czy to tylko pokaz możliwości, czy faktyczna odpowiedź na potrzeby użytkowników?

Składany ekran, który zaskakuje, ale nie wszystko jest idealne

W centrum uwagi znajduje się elastyczny wyświetlacz OLED o przekątnej 18 cali, który po rozłożeniu ma proporcje 4:3 i rozdzielczość 3,3K. W trybie złożonym ekran dzieli się na dwa 13-calowe panele w układzie 3:2, co pozwala korzystać z urządzenia jak z klasycznego notebooka z ekranową klawiaturą i touchpadem. Zawias o długości 285 mm umożliwia płynne składanie w zakresie 0-180 stopni, choć największą stabilność sprzęt osiąga pomiędzy 30 a 150 stopniami i to wtedy najwygodniej pracować na urządzeniu.

Huawei MateBook Fold Ultimate Design oficjalnie! To składany laptop, który chce być wszystkim naraz
fot. producenta

Całość konstrukcji prezentuje się nowocześnie i minimalistycznie. Obudowa jest smukła – zaledwie 7,3 mm po rozłożeniu i 14,9 mm po złożeniu, a całość waży tylko 1,16 kg. To sprawia, że korzystanie z urządzenia w trybie tabletu lub ustawienie go na biurku jako monitor nie powinno sprawiać trudności. Huawei dorzuca do zestawu bezprzewodową klawiaturę, a z tyłu obudowy umieszczono zintegrowaną podstawkę, pozwalającą na pracę w różnych konfiguracjach.

Warto jednak zaznaczyć, że to rozwiązanie, mimo imponującego efektu wizualnego, nie każdemu przypadnie do gustu. Elastyczne ekrany wciąż mają swoje ograniczenia – od wytrzymałości, przez delikatność panelu, po potencjalne problemy z równomiernym podświetleniem w miejscu zgięcia.

HarmonyOS zamiast Windowsa. Odwaga czy ograniczenie?

Największą różnicą względem konkurencji jest fakt, że Huawei zrezygnował z systemu Windows na rzecz autorskiego HarmonyOS 5. To decyzja częściowo wymuszona przez ograniczenia narzucone przez USA, ale także krok w stronę pełnej integracji ekosystemu Huawei. System ma działać sprawnie, wspierać obsługę gestami, AI i synchronizację między urządzeniami, jednak użytkownicy przyzwyczajeni do klasycznego środowiska Microsoftu mogą poczuć się nieco ograniczeni, a zwłaszcza jeśli chodzi o kompatybilność oprogramowania.

Huawei nie ujawnił dokładnej specyfikacji procesora, co samo w sobie może budzić pytania o wydajność. Wiadomo jednak, że MateBook Fold Ultimate Design oferuje nawet 32 GB RAM i dysk SSD o pojemności do 2 TB. Urządzenie posiada też system chłodzenia z podwójnymi wentylatorami oraz komorą parową, co powinno zapewniać względnie cichą i efektywną pracę.

Multimedialne centrum i potężny ekran w jednym, ale tylko dla wybranych

Pod względem multimediów urządzenie wypada naprawdę solidnie. Posiada sześć głośników, cztery mikrofony oraz 8-megapikselowa kamerkę do wideokonferencj. To zestaw, który zadowoli większość użytkowników. W kwestii łączności mamy dwa porty USB-C z obsługą ładowania 140 W i przesyłania obrazu. Brakuje jednak klasycznych portów USB-A czy HDMI, co może być problemem dla bardziej „konserwatywnych” użytkowników.

Huawei MateBook Fold Ultimate Design oficjalnie! To składany laptop, który chce być wszystkim naraz
fot. producenta

Zaletą pozostaje wysoka jasność wyświetlacza sięgająca nawet 1600 nitów w trybie HDR  oraz zastosowanie technologii LTPO, dzięki czemu ekran automatycznie dopasowuje częstotliwość odświeżania, balansując między płynnością a oszczędzaniem energii.

Na razie tylko w Chinach i za niemałe pieniądze

Huawei MateBook Fold Ultimate Design dostępny jest póki co jedynie na rynku chińskim. Cena startuje od 23 999 juanów (~12 515 złotych), co plasuje urządzenie w segmencie premium. Niewykluczone, że pozostanie ekskluzywnym produktem dostępnym tylko w Chinach za sprawą oprogramowania i braku pełnej zgodności z globalnymi usługami.

Źródło: Huawei

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!