Bez wątpienia Internet Explorer 11 to przeglądarka, o której powinno się zapomnieć. Niestety, internauci jakoś tego nie potrafią zrobić i nadal są osoby z niego korzystające. Zmianę wymusić chce Google, bowiem ograniczy dostęp do swojej wyszukiwarki z poziomu tej przeglądarki.
Google wyłącza część funkcji wyszukiwarki w Internet Explorer 11
Pracownik Google potwierdził, że to dobry moment na wycofanie wsparcia dla przeglądarki internetowej Internet Explorer 11. Stoi za tym szereg ważnych powodów, w tym fakt, że jest ona niezwykle przestarzała i nie wspiera wielu nowoczesnych technologii, co pociąga ogromne koszty utrzymania obsługi. Nie można też nie wspomnieć o bezpieczeństwie.
Malte Ubl, pracownik Google, przyznaje z radością, że cieszy się z wycofania wsparcia dla IE11. Uważa, że jest to dobry moment na taki krok i nie opłaca się utrzymywać obsługi. Co prawda, strona Google nadal będzie działać, ale jest wyświetlana w okrojonej wersji bez wielu ważnych funkcji.
Teoretycznie Internet Explorer “umarł” i doczekał się dwóch następców (Microsoft Edge i Microsoft Edge oparty o Chromium). Nadal jednak mniej niż 1% użytkowników internetu wybiera właśnie ten program zamiast jakiś inny, nowszy.
Co zamiast Internet Explorer 11? W tym przypadku niemalże każdy wybór będzie dobry. Ja jednak mogę polecić dwa produkty mocno nastawione na prywatność. Mowa tu oczywiście o przeglądarkach Firefox oraz Brave Browser. Obydwie są świetne i wygodne w obsłudze, a także bardzo szybkie.
Źródło: Instalki
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!