Linux Kernel, czyli po polsku jądro Linuxa, to najważniejszy element systemu. Jądro zostało stworzone przez Linusa Torvaldsa w 1991 roku i do tej pory jest ciągle rozwijane i wykorzystywane. Ostatnio informowałem Was o tym, że zostało ono wydane w wersji 5.4. Jak się jednak okazuje, ostatnią, najszybciej działającą odsłoną jest Linux Kernel 4.16.
Portal Phoronix postanowił przeprowadzić specjalne testy. Do tego wykorzystał komputer z procesorem Intel Core i9-7960X oraz system Ubuntu 19.10. Niestety, testy nie są zbyt zadowalające.
Warto przeczytać: Ubuntu Touch z kompilacją 64-bit ARM. Ktoś nadal to rozwija!
Jądro Linuxa coraz bardziej spowalnia
Autor testów postanowił sprawdzić te jądra, która zawierają wiele ważnych patchy, chociażby łatki Meltdown i Spectre V1, ale również i wiele innych. Niestety, testy nie są zbyt pocieszające. Linux Kernel 4.16 to ostatnie, “nowe” jądro, które działa zadowalająco szybko. Każda kolejna odsłona to zabieranie kolejnych procentów wydajności. Najnowsze wydanie, czyli Linux Kernel 5.4, osiąga zaledwie 89% możliwości jądra 4.16, które zostało opublikowane w kwietniu 2018 roku. Te niezbyt zadowalające wyniki mówią jasno, że aktualnie użytkownik musi wybierać między wydajnością a bezpieczeństwem. Niestety, ale jest to konsekwencja wprowadzania coraz to więcej zabezpieczeń.
Szkoda, że pomiary te nie uwzgledniły jednostek z procesorem AMD. Dlaczego? Otóż większość wprowadzonych zabezpieczeń dotyczy chipsetów od Intela. Test “AMD-ków” dałby nam ciekawy punkt odniesienia, co mogłoby znacznie wpłynąć na to, jak postrzegamy obydwóch gigantów.
Warto sprawdzić: Linux Kernel 5.4 już jest! Wprowadza kilka ciekawych nowości!
Co więc wybrać? Nowe jądro czy te starsze? Oczywiście, że nowsze. Uważam, że lepiej utracić kilka procent wydajności, jednak zachować bezpieczeństwo. Warto wspomnieć, że od kwietnia 2018 roku wprowadzono naprawdę wiele poprawek zabezpieczeń, a więc warto być w nie wyposażonym.
Którą wersję jądra Linuxa macie na swoich komputerach? Pochwalcie się w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!