Nie tylko smartfony ulegają awariom. Niezwykle popularne smart zegarki także mogą ulec uszkodzeniu, powodując różne problemy. Jednym z nich jest poziom naprawy, która może spowodować, że użytkownik popadnie w jeszcze większe koszty. Apple Watch Series 10 jest przykładem, którego lepiej nie dotykać samemu w przypadku awarii.
iFixit rozebrał smartwatcha od Apple Series 10
Znani specjaliści od serwisu GSM wzięli na swój warsztat najnowszy zegarek amerykańskiego koncernu. Demontaż zegarków Apple (jak i większości innych producentów) rozpoczynamy od wyświetlacza. Od czego powinniśmy zacząć? Od podgrzania wyświetlacza i próby podważenia ekranu przy wykorzystaniu szczeliny o szerokości 0,176 mm. Jeśli mamy z tym problem możemy skorzystać małej przyssawki, aby lekko „podnieść” ekran. Przy demontażu tak drobnej elektroniki przydadzą się nam drobne otwieraki (im cieńsze tym lepsze). Jak uda się nam złapać drobną szczelinę, staramy się delikatnie podnosić wyświetlacz. Pod moduł możemy spróbować włożyć kilka cienkich otwieraków. W sytuacji odklejenia ekranu bierzemy się za kolejne działania, czyli odłączenie osłonek, taśm, silniczka wibracji Taptic. Po odłączeniu wszystkich elementów możemy spróbować zdemontować akumulator o pojemność 327 mAh. Co ciekawe silnik wibracji to około jednej trzeciej wielkości baterii.
Na tak małej powierzchni nie mamy zbyt dużo elementów odłączenia. Według specjalistów iFixit demontaż zegarka Apple Watch Series 10 został oceniony tylko na 3 punkty w skali 10. Skala iFixit jest bardzo prosta. Im bliżej zera, tym ciężej naprawić konkretny produkt. Serwis pokazuje jednak, że takie działanie jest możliwe. Wystarczy poszukać specjalistycznego serwisu, zajmującego się takim naprawami. Tego typu punktu nie mają problemów z takimi naprawami, oferując również sprzedaż dodatkowych uprawnień lub akcesoriów.
Źródło: GSMarena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!