Netflix od dłuższego czasu szuka możliwości rozbudowy swojej oferty, przekraczając coraz częściej granicę pomiędzy serwisem stremingowym dla filmów i seriali, a platformą oferującą szeroko pojęte usługi interaktywne.
Rozwijanie planów
Pomysł tworzenia gier nie jest niczym nowym dla Netflixa, szczególnie że już wielokrotnie serwis informował, że ma zamiar eksperymentować z tą branżą rozrywkową. Filmy i seriale okazują się być zatem niewystarczające i z tego też powodu coraz częściej możemy obserwować nowe realizacje ambitnych planów wkraczania w świat gier. Pierwsze próby było co prawda próbą połączenia serialu i gry, ale nie oszukujmy się – nie było to jeszcze dokładnie to, czego byśmy oczekiwali. W listopadzie zeszłego roku Netflix oficjalnie wystartował ze swoim projektem tworzenia gier i do tej pory na ich koncie znajdują się takie tytuły jak Asphalt Xtreme i spinoff League of Legends.
Edukacja i strzelanki
Zapowiedziane właśnie trzy nowe tytuły, to
- This Is A True Story
- Shatter Remestered
- Into The Dead 2: Unleashed
Pierwsza z gier ma być z gatunku edukacyjnych i opowiadać historię kobiety mieszkającej w rejonie Sahary, walcząc codziennie z niedoborem wody. Druga gra jest rozwinięciem tytułu, który pojawił się już w 2009 roku na PlayStation 3 i jest typową kosmiczną rozwałką 2D. Into The Dead 2: Unleashed zdaje się być najciekawszą propozycją spośród gier zapowiedzianych przez Netflix. Będzie to FPS, w którym będziemy musieli stawić czoła niekończącym się falom napierających na nas zombie. Wszystkie nowe tytuły będą dostępne dla subskrybentów usług Netflix na smartfonach korzystających z iOS i Androida. Pierwsze dwa tytuły pojawia się już w tym tygodniu, jednak daty premiery Into The Dead 2: Unleashed nie podano.
Źródło: theverge.com
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!