Netflix nie jest aż tak drogą usługą (przynajmniej w porównaniu do ilości treści, jaką tam mamy), jednak to nie oznacza, że ludzie nie próbują jakoś zaoszczędzić. Z ciekawą opcją wyszedł sam Netflix i testuje darmowy plan.
Netflix za darmo? Tak, ale póki co w Kenii
Netflix w Polsce nie jest aż tak drogi, a jakiś czas temu doczekał się nawet obniżki – a przynajmniej w przypadku najtańszego planu, który to teraz kosztuje 29 złotych miesięcznie. Muszę jednak zaznaczyć, że już od dawna nie ma możliwości uruchomienia darmowego okresu próbnego. Netflix zdecydował się na wyłączenie tej opcji, bowiem była ona nadużywana.
Netflix jednak postanowił uruchomić w pełni darmowy plan. Podczas rejestracji serwis nie wymaga podania żadnych danych płatności i wystarczy wpisać adres e-mail i potwierdzić pełnoletność. Mało tego, treści nie są przerywane reklamami. Więc gdzie jest haczyk?
Przede wszystkim, darmowa subskrypcja działa tylko i wyłącznie na smartfonach z Androidem. Ponadto, użytkownik nie dostaje dostępu do pełnej biblioteki Netflixa, czyli kompletnie inaczej niż w przypadku wszystkich innych planów. Pomimo tego, nadal można ustawiać kontrolę rodzicielską czy tworzyć profile.
Testy subskrypcji ruszyły w Kenii i ciężko powiedzieć gdzie jeszcze darmowy plan będzie dostępny. Przypuszczam, że nigdy nie trafi on do Europy, bowiem tutaj płatne subskrypcje nie są tak drogie. Ponadto darmowy plan ma za zadanie pokazanie użytkownikom zalety platformy, aby Ci zechcieli za niego zapłacić. W zasadzie podobnie robi Spotify, które również jest oferowane za darmo, ale z ogromnymi ograniczeniami.
Źródło: Endgadget przez Tabletowo
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!