Nothing Phone (3) na ostatniej prostej! Co wiemy o tym modelu?

Nothing Phone (3) na ostatniej prostej! Co wiemy o tym modelu?
fot. Nothing

Nothing konsekwentnie buduje swoją markę wokół odważnych pomysłów i nietuzinkowego designu. Ich trzecia generacja smartfona ma pokazać, że da się połączyć estetykę z wydajnością i długoterminowym wsparciem. Do sieci wyciekły niemal wszystkie szczegóły na temat Nothing Phone (3), który oficjalnie zadebiutuje 1 lipca 2025 roku. Ale czy to rzeczywiście „prawdziwy” flagowiec, czy może tylko wizualnie intrygujący średniak z aspiracjami?

Nowy wygląd, stara filozofia. Phone (3) nadal „przezroczysty”

Nothing pozostaje wierne swojej stylistyce, a więc Phone (3) otrzyma przezroczystą obudowę z charakterystycznym, podświetlanym wzorem. Tym razem jednak klasyczne LED-y ustąpią miejsca nowemu rozwiązaniu o nazwie Glyph Matrix. Ma ono nie tylko świecić, ale też informować, czyli być bardziej funkcjonalne, bardziej precyzyjne i być może nawet dynamiczne. Jak to będzie działać w praktyce? Na razie to zagadka, ale można mieć nadzieję, że nie skończy się na ładnych animacjach, które szybko się znudzą.

W kwestii designu sporo emocji wzbudza też dodatkowy ekran z tyłu obudowy, który według przecieków ma służyć do szybkiego podglądu powiadomień czy sterowania multimediami. Dla niektórych to ciekawy dodatek, dla innych zbędny bajer, który podbije cenę.

Specyfikacja techniczna na papierze bez większych kompromisów

Phone (3) ma być napędzany przez nowy procesor Snapdragon 8s Gen 4, czyli jednostkę balansującą między wydajnością a energooszczędnością. To nie topowy 8 Elite, ale nadal bardzo mocny układ, który powinien poradzić sobie z wymagającymi aplikacjami i grami. Wspierany będzie przez nawet 16 GB RAM i do 512 GB pamięci wewnętrznej.

Ekran to 6,7-calowy panel LTPO OLED o rozdzielczości 1.5K i adaptacyjnej częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Wygląda to solidnie, ale nieco rozczarowuje brak wyższej rozdzielczości, gdyż konkurencja w tym segmencie często oferuje już QHD+. Na duży plus wypada za to bateria. 5150 mAh z szybkim ładowaniem o mocy 100 W robią wrażenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że poprzednik ładował się „zaledwie” 45 W. Nie zabraknie też ładowania bezprzewodowego i funkcji reverse charging.

Nothing Phone (3) na ostatniej prostej! Co wiemy o tym modelu?
źródło: @MaxJmb

W Nothing Phone (3) znajdziemy aż cztery aparaty o rozdzielczości 50 Mpx każdy: główny, ultraszerokokątny, teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym oraz przednią kamerkę do selfie. Taki zestaw wygląda dobrze na papierze, szczególnie z uwagi na optyczną stabilizację obrazu i autofocus w kamerze przedniej.

Pytanie tylko, jak to wszystko zostanie rozwiązane pod względem oprogramowania. Nothing nie słynęło dotąd z wybitnej jakości zdjęć, a raczej z poprawnej, ale bez zachwytów. W przypadku Phone (3) producent ma szansę to zmienić, jeśli dobrze dopracuje algorytmy. Jeśli nie, skończy się na rozdzielczości, która dobrze wygląda tylko na papierze.

Phone (3) zadebiutuje z systemem Nothing OS 3.5, bazującym na Androidzie 15. Nowa wersja nakładki ma przynieść lepszą optymalizację, nowe widżety i rozszerzoną personalizację glyphów. Dobrą wiadomością jest też wydłużona polityka wsparcia oferująca aż 5 lat aktualizacji systemowych i 7 lat zabezpieczeń. To poziom godny Apple’a, choć praktyka zweryfikuje, czy Nothing dotrzyma obietnic.

Cena i dostępność. Tanio nie będzie, ale może się opłacać

Premiera została zaplanowana na 1 lipca 2025 roku, a do sklepów Phone (3) trafi dwa tygodnie później. Cena? 799 euro (~3415 złotych) za wersję 12/256 GB i 899 euro (~3840 złotych) za wariant 16/512 GB. To dużo, zwłaszcza jak na markę wciąż budującą zaufanie, ale patrząc na specyfikację i ambicje Nothinga, może się okazać kwotą wartą zapłaty.

Źródło: Informacja prasowa Nothing

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!