Trzeba przyznać, że to właśnie Apple rozpowszechniło notcha. O ile amerykańska firma nie jest sama w sobie twórcą tego rozwiązania, a właściwie wycofująca się już firma Essential ze swoim Essential Phone PH1, o tyle po zastosowaniu wycięcia przez Apple zrobili to wszyscy. Producent z jabłkiem nie zmienił jednak formuły notcha. Teraz może się to zmienić.
Apple łaskawie przeprojektowało iPhone? W końcu nie ma co sprzedawać czwarty raz tej samej formy…
Po raz pierwszy Apple zastosowało ekran z notchem w jubileuszowym iPhonie X, który zadebiutował we wrześniu 2017 roku. Od wtedy podobne ekrany trafiły do wszystkich nowych iPhone’ów. Mimo upływu czasu konwencja pozostała niezmieniona, a wręcz stała się nieatrakcyjna. Zresztą, nawet na przykładzie najnowszego iPhone SE 2020 widać, że Apple nie kwapi się do przeprojektowania i unowocześnienia wyglądu. Tani iPhone ma dokładnie ten sam wygląd co poprzednie produkty, choć fanowskie rendery przepowiadały mu bycie bezramkowym.
Zobacz też: iPhone SE (2020) oficjalnie zaprezentowany. Na ten model czekało wielu użytkowników!
Przedstawioną wyżej grafikę pokazał Jon Prosser, jeden z bardziej znanych leaksterów. Widać, że wcięcie jest zdecydowanie mniejsze, być może o połowę i zajmuje na oko jedną trzecią ekranu. Jak udało się to osiągnąć? W notchu pozostały elementy odpowiedzialne za system Face ID, a głośniczek przeniesiono na ramkę wyżej. Co ciekawe, na grafice brakuje mikrofonu.
Warto przeczytać: iPhone w 2020 roku bez notcha? Jeśli tak będą wyglądać nowe smartfony Apple to sam przemyślę ich zakup
Myślę, że użytkownicy powinni docenić tę zmianę, a Apple z pewnością nie zapomni wspomnieć o tym na prezentacji nowych iPhone’ów. Warto też pamiętać, że mieliśmy już informacje o smartfonach amerykańskiego producenta bez notcha, więc tym bardziej czekamy na rozwój wypadków.
Czekacie na premierę nowych iPhone’ów czy nie interesują Was produkty Apple? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!