Spis treści
OnePlus w ostatnim czasie pokazuje coraz to więcej urządzeń przewidzianych dla szerszego grona odbiorców. Dobrze, czy nie – to już pozostawiam waszej opinii. Prekursorem tej polityki był udany model Nord, jednakże okazał się być tylko czubkiem góry lodowej. Jak sprawdził się w teście najnowszy reprezentant serii? Zobaczcie i przeczytajcie sami!
Specyfikacja OnePlus Nord CE 5G
- Wymiary i waga: 7.35 x 15.92 x 0.79 cm, 170 g
- Wyświetlacz: Fluid AMOLED 6.43” (2400×1080), 90Hz
- SoC: Snapdragon 750G 5G
- RAM: 8/12 GB
- Pamięć wewnętrzna: 128/256 GB
- Aparat główny:
- Obiektyw główny 64 Mpx ze światłem f/1.79
- Obiektyw ultraszerokokątny 8 Mpx, f/2.25
- Obiektyw głębi 2 Mpx, f/2.4
- Aparat przedni: 16 Mpx ze światłem f/2.45
- Bateria: 4500 mAh wraz z obsługą Warp Charge 30T
- Oprogramowanie: Android 11 z nakładką OxygenOS 11
- Łączność: Wi‑Fi 5, Bluetooth 5.1, NFC, USB-C, LTE, GPS, GLONASS, Galileo
- Dodatkowe: czytnik linii w ekranie, jack 3.5mm
- W zestawie: smartfon, ładowarka 30W, kabel USB-C
- Cena od: 339€ (około 1530 zł)
Wygląd i wykonanie
Najnowszy reprezentant serii Nord od OnePlus został w całości wykonany z plastiku .. i to bardzo dobrze! Dzięki temu, sporych rozmiarów smartfon jest o wiele lepiej wyważony niż konkurencyjne sprzęty. Kolejnym ogromnym atutem jest jego smukłość – tylko 7.9 mm. Umożliwia to o wiele łatwiejsze użytkowanie za pomocą jednej dłoni, nie męcząc tym samym użytkownika zbyt dużą wagą. Ta wynosi tylko 170 gram, co stawia go sporo poniżej dzisiejszych standardów. Jak już wspominałem ramka oraz plecki są wykonane z plastiku, które sprawdza się bardzo dobrze. W trakcie użytkowania nie zebrał dużej ilości rys czy zadrapań, mimo tego iż nosiłem go bez pokrowca.
OnePlus Nord CE 5G dostępny jest w trzech oficjalnych kolorach. Pierwszy i najładniejszy z nich jest Blue Void (błękitny), który trafił do mnie na testy. Kolejnymi opcjami są Charcoal Ink (czarny) oraz Silver Ray (perłowy). Rozmieszczenie przycisków i otworów w tym smartfonie jest bardzo klasyczne. Na lewej krawędzi znalazł się przełącznik głośności i … niestety zniknął alert slider, który był swego rodzaju symbolem. Po przeciwnej stronie umieszczono tylko przycisk zasilania. Z dołu urządzenia możemy znaleźć gniazdo Jack 3.5mm, port USB-C, mikrofon oraz głośnik (niestety tylko mono).
System
OnePlus Nord CE 5G napędzany jest nakładką, której wszystkim entuzjastą technologii raczej nie muszę przedstawiać. OxygenOS to klasa sama w sobie, która od początku swojego funkcjonowania zapewnia świetnej jakości osiągi i jeszcze lepsze doświadczenia na urządzeniach OnePlus’a. Mnogość funkcji, masa możliwości customizacji, oraz płynność i szybkość to największe atuty tej nakładki. W ostatniej odsłonie – wersji 11, zyskała jeszcze bardziej przyjazny w użytkowaniu UI – zoptymalizowany pod użytek na dużych smartfonach. Do tego dołączyły również szersze opcje dymków czatu, które umożliwiają obsługę większej ilości aplikacji.
Ekran i multimedia
Reprezentant średnio półkowej serii chińskiego producenta został wyposażony w 6.43 calowy wyświetlacz AMOLED z 90Hz odświeżaniem, co czyni OnePlus Nord CE 5G wyjątkowym urządzeniem w tym przedziale cenowym. Zsumowanie dobrze działajacego systemu i bardzo płynnego ekranu daje nam bardzo przyjemny w użytkowaniu efekt. Ponadto pod taflą szkła umieszczono bardzo szybki czytnik papilarny, dozgonnie przypominający ten z poprzedniej serii flagowców. Jak przystało na ekran tego typu, kolory są dobrze odwzorowane, a czernie bardzo głębokie. Kolejnym aspektem, który stawia ekran Nord’a CE o poziom wyżej jest jasność maksymalna. W tym przypadków sięga nawet 1000 nitów, dzięki czemu nawet w najbardziej oświetlonych miejscach będziemy w stanie dostrzec zawartość ekranu.
Warto również wspomnieć o możliwościach audio tego smartfona. Niestety poprzez redukcje kosztów produkcji, urządzenie nie zostało wyposażone w sprawdzony zestaw stereo znany z innych modeli OnePlus, który każdorazowo zaskakiwał swoimi możliwościami. W przypadku Norda CE na pokładzie wylądował pojedynczy głośnik, który niestety nie zachwycił mnie swoimi możliwościami. Odtwarzany z niego dźwięk był dosyć płaski i brakowało mu basu. Na plus oceniam za to pojawienie się złącza Jack 3.5mm, którego obecność w dzisiejszych czasach stała się wyjątkową rzadkością.
Bateria oraz ładowanie OnePlus Nord CE 5G
Porządny smartfon to nie tylko wydajne komponenty czy dobry aparat – to rownież wytrzymała bateria. Ucząc się na swoich błędach, zaimplementowany tutaj bardzo pojemne ogniwo w rozmiarze 4500 mAh. OnePlus Nord kontynuując tradycję producenta, został wyposażony w szybkie ładowanie WarpCharge 30T. Dzięki opracowanej technologii ogniwo osiąga siedemdziesiąt procent po 35 minutach, a sto w niewiele ponad 50 minut.
Kiedy wszystkie parametry mamy za nami muszę przyznać jedno – dlaczego dopiero teraz?! Testowałem już wiele świetnych urządzeń OnePlus, jednakże każdy z nich w mniejszym lub większym stopniu miał jedną znaczącą wadę – krótkie czasy pracy na jednym naładowaniu. W przypadku najnowszego średniaka trend został przełamany, a model Nord CE trzyma baterię nieskazitelnie dobrze. W trakcie mieszanego trybu użytkowania, byłem w stanie wyciągać nawet 7 godzin czasu SoT, co wcześniej w testowanych przeze mnie modelach tej marki było nieosiągalne. Dla porównania były również dni, kiedy używałem hotspotu osobistego z moim laptopem nawet przez około 3 godziny. Wtedy procenty baterii spadały o wiele szybciej, jednakże wciąż kończyłem dzień z solidnymi czterema godzinami na jendorazowym naładowaniu. OnePlus umie wyciągać wnioski z wcześniej popełnionych błędów i chwała im za to!
Aparat w OnePlus Nord CE 5G
Możliwości fotograficzne smartfona stają się coraz bardziej istotnym kryterium dla konsumentów poszukujących nowego sprzętu. W skład zestawu aparatów OnePlus Nord CE 5G wchodzi nam obiektyw główny o rozdzielczości 64 Mpx i przesłonie f/1.79, ultraszerokokątny 8 Mpx f/2.25 oraz 2 Mpx pomiar głębi. Kiedy obecność pierwszego i drugiego jest jak najbardziej uargumentowana i niepodważalną, to ostatni wydaje się być dołączony na wyrost, gdyż obiektyw do pomiaru głębi, jego działanie można w łatwy sposób zastąpić dobrym algorytmem trybu portretowego.Jak zwykle w telefonie ze średniej polki, brakuje mi teleobiektywu, jednakże jak wiadomo rozsądna cena wymaga parę poświęceń – to jest właśnie jedno z nich.
Aparat OnePlus Nord CE 5G w codziennych warunkach radzi sobie … różnie. Kiedy na zewnątrz jest ładna pogoda, a słońce dobra do naszego obiektywu otrzymamy bardzo dobre efekty. Jednakże – w trudniejszych warunkach oświetleniowych, robi się totalna kaszana – jednakże o tym za chwilkę. Wracając do ogólnych umiejętności – smartfon dobrze radzi sobie z optymalizacją HDR. Nawet jeśli mamy dwa obiekty (z czego jeden mocno oświetlony a drugi bardzo słabo), to oba staną się dobrze widoczne. Kolejnym plusem dla chińskiego producenta jest optymalizacja saturacji obrazu. W nowym Nordzie nie występuje defekt znany z wszystkich tańszych urządzeń w postaci kompletnego rozjazdu kolorystyki zdjęć z obiektywu szerokokątnego i głównego. Z resztą – zobaczcie efekty i oceńcie je sami!
Kolejną kategorią oceny aparatu, są zdolności zoom’owe. OnePlus Nord CE 5G nie został wyposażony w żaden teleobiektyw, więc można by było spodziewać się mocno średnich wyników – a tu jednak wielkie zaskoczenie. Maksymalne przybliżenie, na jakie możemy sobie pozwolić jest dziesięciokrotne, a efekty uzyskane z tej odległości są zdatne do użycia. W porównaniu do mojego prywatnego iPhone 12 jest znacznie lepiej – a przykłady możecie zobaczyć poniżej:
Doszliśmy właśnie do najbardziej newralgicznego aspektu nowego OnePlus’a – zdjęcie po zmroku. Kiedy w wielu innych przypadkach uzyskiwaliśmy mocno zaszumiony obraz, który totalnie nie nadawał się do czegokolwiek. Jak wiadomo, zdolności urządzeń w nocy głównie definiuje dobrze dopracowany i dobrany do matrycy algorytm trybu nocnego, a w tym przypadku coś poszło nie tak. Mam nadzieję, że następne aktualizacje systemowe naprawią ten problem, gdyż bieżące efekty są bardzo słabe.
Wydajność oraz codzienne użytkowanie OnePlus Nord CE 5G
W przypadku każdorazowej recenzji średnio półkowego urządzenia mam w głowie jedno – jest dobrze, jednak w ogólnych odczuciach z użytkowania trochę brakuje do flagowego poziomu. Tym razem historia się nie powtórzyła. Korzystając z OnePlus Nord CE 5G wielokrotnie zapominałem o tym, że mam w ręce urządzenie, które kosztuje dwukrotnie mniej niż przeciętny topowy model tego samego producenta. Dzięki wytrzymałej baterii, fantastycznym jak na tą półkę cenową wyświetlaczu i dobrej jakości wykonania, otrzymujemy smartfon reprezentujący sobą dużą klasę. Skąd wzięły się takie odczucia? Dzięki rozsądnemu dobieraniu komponentów. OnePlus nie skupiał się na tym, aby chwalić się wynikami … tylko osiągami. To była bardzo rozsądna decyzja!
W ostatnim czasie większość smartfonów charakteryzuje się wysoką wydajnością oraz bardzo dobrą kulturą działania. Jednakże, jak OnePlus Nord CE 5G porównuje się z innymi smartfonami pod kątem wydajności oraz jak radzi sobie nowy procesor Snapdragon 750G? W trakcie jego użytkowania wykonałem kilka testów benchmarkowych, które ułatwią odpowiedź na powyższe pytanie. Część z Was mogą one ciekawić, więc wszystkie wyniki, które uzyskałem zamieszczam poniżej:
- AnTuTu – 387583
- CPU – 115656
- GPU – 92196
- MEM – 76238
- UX – 103493
- Geekbench
- Single-Core – 633
- Multi-Core – 1805
- AndroBench
- Sekwencyjny odczyt – 979.84 MB/s
- Sekwencyjny zapis – 490.19 MB/s
OnePlus Nord CE 5G a konkurencja
Rozważając zakup OnePlus Nord CE 5G, z pewnością część z Was chciałaby rozważyć inne możliwości – z przyjemnością Was w tym wyręczę. Pierwszą i najlepszą propozycją jest Xiaomi Redmi Note 10 Pro, który wyróżnia się dużym ekranem, pojemną baterią, jednakże posiada słabszy procesor, gorszej klasy ekran czy naszpikowany bugami system MIUI. Drugą alternatywą dla recenzowanego dzisiaj smartfona jest Samsung Galaxy A52. W cenie wyższej o sto złotych, otrzymujemy tam równie pojemną baterię, porównywalny zestaw aparatów czy tak samo dobry AMOLED. Zabrakło niestety lepszego procesora i bardzo szybkiego ładowania.
Konkluzja
Z OnePlus Nord CE 5G spędziłem niecałe dwa tygodnie i muszę przyznać, że były one zaskakująco przyjemne! Po przejściu z mojego flagowego daily, nie brakowało mi nic, poza troszkę lepszymi możliwościami aparatu w nocnych warunkach. Ten przykład świetnie obrazuje nam sytuację, jaka ma miejsce na światowym rynku smartfonów – średnio półkowe urządzenia stają się coraz to lepsze, co rusz przekonując konsumentów do swojej opłacalności i flagowych funkcji.
Użytkując najnowszego Norda, miałem okazję zastanowić się nad kilkoma ważnymi zagadnieniami – przede wszystkim sensem zakupu najdroższych smartfonów z linii. To również chce nam udowodnić średnio półkowa linia OnePlus, która w wyjątkowo okazyjnych cenach oferuje nam kompletne i przemyślanie skonfigurowane urządzenie. Jeśli macie do przeznaczenia kwotę około półtorej tysiąca złotych, trudno będzie znaleźć równie dobrego smartfona.
OnePlus Nord CE 5G
OnePlus Nord CE 5G-
Wygląd i jakość wykonania10/10 Rewelacja
-
Wyświetlacz9/10 Świetnie
-
Wydajność8/10 Bardzo dobrze
-
Oprogramowanie10/10 Rewelacja
-
Bateria10/10 Rewelacja
-
Aparat8/10 Bardzo dobrze
-
Stosunek ceny do jakości9/10 Świetnie
Zalety
- Dobry czas pracy na baterii
- Ładny wygląd
- Płynny, 90Hz ekran
- Jakość użytych materiałów na wysokim poziomie
- Świetna nakładka OxygenOS
- Bardzo szybkie ładowanie
- Świetny stosunek ceny do jakości
Wady
- Średnia jakość zdjęć w nocy
- Nienajlepszy głośnik mono