Ostatnie miesiące dla twórców środowiska graficznego KDE Plasma są szczególnie ważne. To właśnie teraz DE zostało świetnie odchudzone, dzięki czemu na start zużywa mniej więcej tyle samo pamięci RAM co… Xfce. Tak! Wydawałoby się, że wyjątkowo ciężkie środowisko jakim jest KDE nie ma szans dostać się na listę lekkich pulpitów, a jednak jakoś się to udało! Z tego też powodu deweloperzy określili sobie trzy zasady, którymi mają kierować się podczas rozwoju KDE.
KDE ma swoje 3 najważniejsze zasady
KDE Plasma to środowisko graficzne, które spotkać możemy w takich systemach jak Kubuntu czy KDE Neon. Standardowo przypomina ono klasyczny interfejs Windowsa. Jednakże KDE, niczym Honda Civic, jest niesamowicie podatne na modyfikacje, dlatego też w kilku prostych krokach można upodobnić je do niemalże wszystkiego, nawet do Unity opracowane przez Canonical.
1. Wayland
Wayland to serwer wyświetlania dla systemów uniksowych stworzony w języku C. Jest to dosyć młody projekt, bowiem powstał on w 2008 roku i ma on zastąpić już nieco przestarzały system X. W porównaniu do X-Server ma być znacznie nowocześniejszy, szybszy, a jego wykorzystanie ma być o wiele szersze. Już ładnych kilka lat temu wiele dystrybucji chciało przejść na Wayland, jednak po drodze napotkano pewne problemy. Dlatego też dopiero od niedawna możemy zauważyć migrację z X-Server na Wayland.
Warto sprawdzić: Ostatnio popularna dystrybucja Linuxa – MX Linux – doczekała się aktualizacji
2. Zwartość oraz 3. Aplikacje
Kolejnym celem dla deweloperów jest rozwój interfejsu i samegu użytkowania. System, jak i aplikacje mają lepiej ze sobą współpracować, a design ma być jednolity, ustandaryzowany. Jak już wspomniałem o aplikacjach.
Deweloperzy chcą stworzyć piękny ekosystem składający się z dobrego interfejsu systemu oraz aplikacji przez nich stworzonych. KDE Apps już teraz cieszą się całkiem dobrą opinią (chociażby takie programy jak Kdenlive, Krita czy Okular) ale mają one zostać poprawione i znacznie ulepszone.
Oczywiście z tymi wyżej wymienionymi elementami wiąże się wiele innych rzeczy, które również będą musiały zostać poprawione. To oczywiście wszystko na korzyść użytkownika, który koniec końców otrzyma świetne środowisko graficzne.
Warto przeczytać: Masz Linuxa? To zapomnij o Disney+
Korzystacie z KDE? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!