vivo oficjalnie zaprezentowało nowy model z serii Neo, który celuje w segment wydajnych, ale wciąż przystępnych cenowo smartfonów. iQOO Neo10 Pro+ przyciąga uwagę potężnym układem Snapdragon 8 Elite, dużą baterią i ekranem 144 Hz o wysokiej rozdzielczości. Ale czy to wystarczy, by wyróżnić się w tłumie?
Nowy poziom wydajności – Snapdragon, chip Q2, ekran 1440p+, 6800 mAh i szybkie ładowanie 120 W
Jednym z najważniejszych wyróżników iQOO Neo10 Pro+ jest jego wnętrze. Sercem nowości vivo został układ Snapdragon 8 Elite, który wspierany jest przez autorski chip Q2, zaprojektowany przez iQOO z myślą o graczach. Odpowiada on m.in. za dynamiczne skalowanie rozdzielczości i liczby klatek na sekundę, co pozwala osiągnąć nawet 144 fps w kompatybilnych grach.
Zastosowany ekran LTPO OLED ma przekątną 6,82 cala, rozdzielczość 3168×1440 pikseli oraz adaptacyjne odświeżanie od 1 do 144 Hz. Pod względem jasności prezentuje się imponująco, ponieważ oferuje szczytowe 4500 nitów w wybranych scenariuszach, choć globalna jasność to jedyne 1800 nitów. W ekranie umieszczono też ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych.
Jednym z najmocniejszych punktów Neo10 Pro+ jest jego bateria. Producent zdecydował się na ogniwo o pojemności aż 6800 mAh, czyli znacznie większej niż w standardowych smartfonach. Co więcej, dzięki technologii podwójnych ogniw i ładowaniu 120 W, telefon można naładować do 70% w około 25 minut. Pojawiła się też funkcja „battery bypass”, która umożliwia bezpośrednie zasilanie baterii, co może znacząco obniżyć temperatury podczas długich sesji grania i wydłużyć żywotność baterii.
Co jeszcze oferuje ten model?
Pod względem designu iQOO Neo10 Pro+ nie jest przesadnie ekstrawagancki – płaskie ramki, symetryczny układ kamer i elegancka obudowa z trzema wariantami kolorystycznymi. Wyróżnia się jedynie niebieska wersja z charakterystycznym pikselowym wzorem na tyle. Obudowa oferuje certyfikat IP65, co oznacza odporność na kurz i zachlapania. Wewnątrz znalazł się rozbudowany system chłodzenia z komorą parową, co w połączeniu z chipem Q2 powinno zapewnić stabilność pracy nawet pod dużym obciążeniem.
Jednak urządzenie nie jest zupełnie wolne od kompromisów. Zestaw aparatów w iQOO Neo10 Pro+ raczej nie zadowoli najbardziej wymagających fanów mobilnej fotografii. Główna jednostka to 50 Mpx sensor z optyczną stabilizacją obrazu (OIS), wspierany przez 8 Mpx ultraszerokokątny obiektyw. Przedni aparat to z kolei 32 Mpx sensor, który stanowi skok względem 16 Mpx w poprzednich modelach. Na tle konkurencji, która oferuje bardziej uniwersalne moduły z peryskopami lub matrycami 1-calowymi, Neo10 Pro+ wypada raczej skromnie. Widać, że producent postawił tu na wydajność i ekran, pozostawiając fotografię na dalszym planie.
Cena i dostępność – flagowiec w rozsądnej cenie (przynajmniej w Chinach)
Na chińskim rynku iQOO Neo10 Pro+ debiutuje w kilku wariantach. Podstawowa wersja z 12 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej kosztuje 3000 juanów, czyli około 1565 złotych. Najdroższy wariant z 16 GB RAM i 1 TB pamięci to wydatek rzędu 4200 juanów (~2190 złotych).
Źródło: GSMArena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!